Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem bmw e 36 318 is coupe z '93 roku. Autko posiadam już prawie pół roku od tamtego czasu wymieniłem zaraz po jego kupnie olej wraz z filtrem oleju,akumulator oraz przewody paliwowe. Chodziło super bez zarzutów aż do dziś a dokładnie 2,3 dni temu kiedy jechałem miastem jakieś 30 km/h. Chciałbym zaznaczyć iż auto jest w gazie oraz mam pęknięty pedał gazu a więc oto cała historyjka: Jak już wyżej wspomniałem jechałem miastem jakieś 30 km/h zablokował mi się owy pedał gazu i obroty skoczyły do jakiś 14 tys. wspominam,ze jechałem na gazie na którym niestety nie mam odcięcia zapłonu następnie wcisnąłem pedał sprzęgła by nie wjechać w tył jakiegoś auta i odblokowałem pedał gazu prawą nogą ale było już chyba za późno ponieważ wyłączył mi się silnik przy tej zawrotnej prędkości,zjechałem na bok rozczarowany tym o to wydarzeniem myśląc co było przyczyną tej sytuacji. Postanowiłem spróbować odpalić motor ale niestety nic, wydawałoby się jakby padł bendix albo cały rozrusznik po prostu,spróbowałem popchnąć auto i również nie odpaliło a mało tego usłyszałem dziwne odgłosy wydobywające się z silnika, (oczywiście przy wyłączeniu się silnika nie usłyszałem żadnych niepokojących dźwięków,trzasków itp.) więc zaprzestałem po zcholowaniu auta na drugi dzień sprawdziłem czy zachodzi jakakolwiek reakcja otóż wrzuciłem bieg '1' przekręciłem zapłon auto jakby próbowało jechać na wstecznym również,nie ma kompresji,nie wiem co się stało jestem w kropce pytałem ze 3-ech mechaników co to by było ,oglądali i każdy z nich swierdził inną diagnoze otóż 1. padł rozrząd 2. nie wie co się stało ale rozrząd jest cały być może wywiało uszczelkę pod głowicą 3.świece Teraz nie wiem czy mam to robić,wszystko po kolei czy po prostu kupić nowy silnik bo finansowo wyjdzie zapewne bardzo podobnie.. może ktoś spotkał się z was z podobną sytuacją,czy jest ktoś w stanie mi pomóc z góry dziekuję i pozdrawiam.