Witam, w mojej BMW E36, silnik 1,8 M40, w czasie deszczu, lub gdy po prostu jest wilgotno, silnik ma problem wejść na obroty, po naciśnięciu gazu dławi się, obroty podnoszą się delikatnie, po czym opadają do poziomu biegu jałowego, gdy uda się wejść ponad 3000 silnik zaczyna chodzić normalnie, sytuacja powtarza się po zmianie biegu na wyższy. Zadnych natomiast problemów z rozruchem, zarówno w deszczu, czy na mrozie. Gdy jest sucho silnik chodzi idealnie. Podejrzewam przewody WN (tylko dlaczego powyżej 3000 chodzi normalnie?), lub może sondę lambda? Ciekaw jestem Waszych opinii, może ktoś miał podobny problem? Byłbym wdzięczny za podpowiedzi, gdyż szczerze mówiąć jestem trochę skołowany.