Witam, problem pojawił się niespodziewanie wczoraj. Zaraz po ruszeniu zauważyłem, że prędkościomierz oraz wskaźnik zużycia paliwa tkwią w miejscu. Czasami pojawiają się jakieś oznaki życia, raczej po mocniejszym dodaniu gazu czy podczas cofania. Ale to tylko na chwilę, przy czym wskazówka prędkościomierza wychyla się do 40 - 50, by za chwilę spaść do 0. Jest jeszcze druga kwestia, której nie potrafię wyjaśnić. W czasie jazdy po przejechaniu kilku, kilkunastu kilometrów zapala się lampka od ABS oraz środkowa kontrolka od utraty przyczepności. ABSy są w tym momencie wyłączone. Czy tak powinno być? Jeśli nie to co z tym zrobić? Gdyby ktoś mógł pomóc radą będę bardzo dźwięczny :)