Witam. Mam takie pytanie. Z góry przepraszam że je zadaje ale szukałem w wyszukiwarce i jest pare takich tematów ale dość odległych czasowo. Jeździłem do tej pory skodą superb 2004r w dizlu ale od zawsze podobały mi się bmki :-) Planuję kupić teraz e65 745i z 2003r. Ma znajomy który kocha to auto wymienia wszystko zanim się popsuje . Wiec myślę że jej stan jest dobry. Auto to ma w gazie założył 2 lata temu za około 7 tysięcy. Jeździ spokojnie ciesząc się tym autem i wygodą. Nie chce sprzedać go nawet nie znajomej osobie by go jeszcze widzieć i się tym cieszyć Chce za nią 60 tysięcy . Kupił ją za 75 tysięcy 3 lata temu a faktur na rzeczy które powymieniał bo był juz czas choc jeszcze chodziły ma za 30 tysi. Napaliłem się na to auto ale chciałbym poczytać takie neutralne opinie czy warto wchodzić w to auto czy omijać szerokim łukiem?? Nie jestem jakimś milionerem by nie bać się kosztownych napraw. Ale autem mam zamiar jeździć ostrożnie i oszczędnie jak na limuzynę przystało a nie szaleć jak sportowym czy terenowym autem. Beta jest w wersji long i ma przejechane 330000tysięcy km. Chodzi idealnie jeździ jeszcze lepiej. Zakochałem się w niej ale czy ona mnie nie zrujnuje?? :-) Proszę podpowiedzieć i z góry dziękuje. Dodam że w roku robię około 10000 tysięcy km tylko :)