Witam, jestem posiadaczem 320d '99, po zatankowaniu za około 20pln na nie pewnej stacji, na jałowym biegu obroty zaczęły lekko opadać, dosłownie lekko, sądziłem że to wpływ kiepskiego paliwa i że się przepali. Nic bardziej mylnego, po zatankowaniu do pełna na stacji auchan, gdzie dotychczas nie miałem żadnych problemów, czy objawów widocznych, po przepaleniu 1/4 baku, nic się nie dzieje, wahanie obrotów na jałowym dalej obecnie. Pewnego razu jadąc autostradą po przejechaniu 60km, zaczęły się jaja, autem zaczęło szarpać, tak jakby się dławił ale tylko w zakresie 2000-2500, poniżej oraz powyżej płynna jazda. Stanąłem na parkingu i dalej sądziłem że może trzeba to troche przepalić i nagle zaczął się unosić czarny dym spod maski, spaliny. Byłem u mechanika, kolektor i wydech zatkany, gościu wywalił kolektor i przeczyścił wydech. Objawy, przy obrotach do 2500 szarpie, dławi się, powyżej płynna jazda. Pytanie, co to może być i jaki wydatek można prognozować? Auto jest już u mechanika, ale założyłem temat, niech forum będzie bogatsze o moje problemy z autem. P.S. Nie jestem znawcą, jestem laikiem i prosze o wyrozumiałość. Pozdrawiam