"Rozdrapałem" te bąbelki i poczyściłem, choć rdzy to widziałem śladowe ilości, lekki nalot. W niektórych miejscach w ogóle jej nie zobaczyłem, tylko sypał się biały proszek, może to był podkład czy ocynk? Założyłem na to RC 900 Dinitrola i po tygodniu pomalowałem pędzelkiem (baza i bezbarwny). Ale wygląda to nieestetycznie, choć w miejscu niewidocznym. Może dam to do lakiernika, ale trzeba by ściągać drzwi. Generalnie jestem :evil: bo blacha oryginał, dołem na racie zdrowe, w środku też. Byłem z ciekawości w jednym z komisów i stały trzy e46 - wszystkie miały to samo, te drobne bąbelki, ale rocznikowo rok młodsze :duh: