Skocz do zawartości

legionista6

Zarejestrowani
  • Postów

    123
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez legionista6

  1. Wszystkie przypadki usterek silnika N42/N46 zebraliście do jednego worka i straszycie czlowieka że to wszystko spotka akurat jego, za chwilę napiszecie że aby naprawić ten silnik trzeba odciąć dach :mad2: ilu z was piszących w tym temacie miało przed sobą rozebrany ten typ silnika? Ja na 17 sztuk problem miałem z jednym, wymieniłem zespół regulacyjny wałka ssącego i przy każdym od ręki wymieniałem napinacz łańcucha plus czyszczenie elektrozaworów valvetronika. Tyle !
    Fakt myślałem że to N46, miałem w e90 N46 i też mnie straszyli trudnością wymiany rozrządu, valvetroniciem itd. Jedyne co mi się przydarzyło to padł silniczek valvetronica, 200 zł używka :)
  2. Cena taka sobie tym bardziej że gość ja podniósł. Fura nawet fajna, ale nie w tej kasie, ostatnio byla taka sama w manualu bezwypadek za 34tys od osoby prywatnej i poszła bardzo szybko niestety :mad2:
    Najlepiej jakby Ci za 25 tysięcy sprzedał i jeszcze na instalkę LPG dorzucił... Kup najlepiej poniżej 30 tylko nie zapomnij podliczyć kosztów na koniec roku.

    Auto widać jak dostało, widać że przebieg wiarygodny i kwesta czy komuś odpowiada że była puknięta.

    Czytaj allegro, pewnie codziennie wypływają rodzynki za 34, za które ktoś kto wie co ma woła powyżej 40-45.

     

    A tak z ciekawości skąd pewność że ta okazja była bezwypadkowa?

    Znam ludzi którzy tak malują auta, że nawet miernik Ci powie że wszystko ok.

  3. rdzawe e39 przeszło mała renowacje teraz wygląda tak http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-540-lift-m-pakiet-idealna-mozliwa-zamiana-ID6y7t0Z.html i info z innego forum
    Ma skręcony licznik z 351 tyś. km do 233 tyś. ( ostatni odczyt kluczyka u dealera BMW w Łodzi ), lakierowane całe, wymienione zderzaki i lampy na M pakiet by przyciągnąć naiwnych. Vanosy w aucie grzechoczą na maxa, nie działa klimatyzacja. Telepie kierownicą przy hamowaniu i przyspieszaniu przy 90 km/h. ... Obecnie pseudo rodzynek jest w posiadaniu cygana i chyba już wszystko w tym temacie.

    O kurcze ale jestem w szoku że to ta sama co wisiała jakiś czas temu... Tak mi się podoba, a właściwie już nie.

    Widać robcio kręci dobre lody, ciekawe co działo się z tą 535d.

  4. legionista6 - w polifta się nie pchać czy w przed lifta? bo troche się pogubiłem ;-)

    Opisuję Ci wady przedlifta, którego sam użytkuję dokładnie rok 2000 :)

    Wady które ponoć w poliftach nie występują, dodam że te dotyczą one 320D przed liftem nie wiem jak jest w 330D przed liftem.

    Sam brałbym polifta, ale przedlift trafił mi się z pewnych rąk.

    Wszystko zależy od egzemplarza, kolega nie dawno kupił 320D w touringu po lifcie za chyba 12 tysięcy, wsadził sporo pieniędzy a na zwieńczenie pękł mu wał korbowy i musiał szukać drugiego silnika. Także wszystko zależy od egzemplarza który kupisz, jak kupisz zajechanego polifta to też będzie skarbonka, po prostu wymieniłem Ci wady 320D przed liftem ;)

    Reasumując, poszukaj zadbanego polifta i myślę że Ci posłuży, wrzucałem Ci w którym poście e46 wystawione na forum, możesz podpytać właściciela o nią.

     

    Teraz już widzę, z pośpiechu napisałem źle już poprawiłem we wcześniejszym poście.

     

    http://allegro.pl/bmw-e46-lift-individual-full-m-pakiet-320d-navi-i5512717079.html Na pierwszy rzut oka wygląda super, cena fajna, wyposażenie jak na 3er mocne, z przodem coś się mogło dziać, może ktoś się wypowie jak coś widzi po zdjęciach, z pewnością godne zainteresowania.

  5. Jedna z wad e46 przed liftem było słabe mocowanie sanek. Choć raczej nie słyszałem o takim przypadku w nadwoziu touring.
    dokładnie ja mam 320d przedlift i wiekszość które oglądałem to dyfer ledwo trzymał się podłogi fakt że były to głównie sedany, nawet była akcja serisowa że wstawiali nowy kawałek podłogi podobno, u mnie skończyło się na wymianie jednej poduszki na szczęście, byłem przekonany że ten problem dotyczy wszystkich wersji nadwozia, jeśli nie to znaczy że nie potrzebnie się tak martwiłem :)

    Ponadto problemy ze smarowaniem(smok słaby) i auto musi jeździć na pełnym syntetyku, przy gęściejszym oleju mogą być problemy, ja jeżdżę na 5w40 i też czasem zapala się kontrolka że stan oleju za niski. I często wysypują się pompy wtryskowe, z tego co słyszę po znajomych.

    Na plus podobno mają wytrzymałe dwumasy, ale to też pewnie zależy od stylu jazdy.

    Dynamika jak dla mnie bez porównania na korzyść polifta.

    W przedlifta się nie pchaj, większa szansa że kupisz zajechanego, stylistycznie polift wygląda świeżej.

     

    W poliftach chyba jedynym problemem mogą być klapki, ale to jest do zrobienia przecież.

  6. Spoko to czemu tata pisze ze bezwypadkowe przciez to normalne ze 11 letnie auto moglo miec lekka stluczke. Ale spoko ze napisales co i jak :-)

     

    Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

    A czy każda stłuczka załóżmy to wypadek? Bądzmy poważni, ludzie kupują ulepy od handlarzy, po dzwonach i co handlarze piszą że bezwypadkowy, a od prywatnego sprzedawcy oczekujecie żeby po pomalowaniu elementu najlepiej żeby napisał że samochód brał udział w wypadku. A zwykły Kowalski wejdzie na takie ogłoszenie i pomyśli "nie zaznaczył bezwypadkowy, pewnie był skasowany, jedziemy po tą do Radomia, ona miała wszystkie opcje zaznaczone, cena też nie najniższa, pewnie będzie igła".
  7. Kup 320d. To jest bardzo dobry i również bezawaryjny silnik, a osiągi Cię zaskoczą pozytywnie. Za te same pieniądze kupisz dużo lepszy egzemplarz niż 330d.

    Jeśli piszesz że robisz sporo km rocznie, zależy żeby był trwały i nie zabijał kosztami utrzymania to wybór jest prosty i logiczny. 320D.

    Częsci będą tańsze niż w 330D, spalanie będzie sporo niższe, a moc i tak wystarczy Ci w 100%. Będziesz miał dużo większy wybór aut, w lepszych pieniądzach bo nie ma się co oszukiwać 330D jest drogie, ale w tym przypadku zupełnie Ci nie potrzebne. Musisz znaleźć zadbany egzemplarz, wyrzucić klapki i cieszyć się jazdą :)

     

    Ostatnio znajomy kupił 320d touring z 2002 roku, nie wiem czy miał chipa jakiegoś ale za*ierdalał tak że moja 320d chipowana na 160 km nie miała żadnych szans, spalanie ~5l/100 :D

  8. Ja wiem że pewnie 320 będzie dużo lepsze, tylko jak w 5 lat zrobilem 150000 km to mi bardziej zalezy na trwałości silnika i tym, by nie ladowac w auto jak w Vectre.

     

    Czytalem duuuuzo o tym 330d i wyszło mi że jest to super silnik który dużo wytrzyma. Stąd moje pytanie właśnie o to.

    Jedz obejrzyj jakieś 330d i ew. 320d porównaj, policz czy wyrobisz się finansowo sprawdz w warsztacie i bierz bo dopóki nie przejedziesz się, nie sprawdzisz czy w ogóle Ci podpasuje, nie wiem czy siedziałeś w e46 w ogóle to możesz się zastanawiać długo.

     

    P.S. Musiałeś trafić na słaby egzemplarz vectry, mój brat ma coś podobnego bo 2.0 DTI fakt da się go objechać rowerem, ale przez 230 tys(samochód ma lekko ponad 300 tys) które zrobił już nim dołożył tylko sprzegło i dwumas, więc byłem mega zaskoczony wytrzymałością opla. Dla porównania bo ja posiadam 320d touring, to jak brat ze mną jeździ to mówi że e46 w porównaniu z vectrą jest jak klatka. Każdemu pasuje co innego w vectra bardziej przestronna, e46 jest ciaśniejsza, dla mnie jest to zaletą dla innego wadą.

     

    viewtopic.php?f=5&t=276959 w dziale giełda jest ciekawe ogłoszenie.

  9. Mialem 2.2 DTI 120 KM. Mi nawet nie chodzi o moc, tylko by autem sie dobrze jezdzilo i bylo trwale, bo w tym budzecie to na małe przebiegi nie mam co liczyc.
    to 320D będzie jak rakieta przy tym :D no musisz mieć 25k pewnie, żeby kupić coś powyżej 20 i jakiś serwis na początek zrobić.

    Wiem że nie to forum, ale na Twoim miejscu zastanowił bym się nad audi a4 B6 w 1.9 TDI, też może być ciekawa opcja, chyba że jesteś nastawiony na BMW :)

  10. dobra, a czy polifty nie miały silników ze zwiększoną mocą i jakimiś problemami z klapkami w kolektorze?

     

    Za oplem nie zatęsknię, bo ostatnio podliczyłem ile w niego włożyłem przez ostatnie 5 lat...

    od 2003 roku(nie pamietam miesiąca) masz 204 KM i skrzynie 6b, polifty przed 2003 rokiem również będą miały 184KM. Zawsze możesz uderzyć w 320D 150 KM, również od 2003r skrzynia 6b, fajnie jeździ a koszta będą mniejsze. Klapki posiadają, następnego dnia ich mogą nie mieć to żaden problem i nie strasznie drogie każdy mechanik sobie z tym poradzi. Jaki silnik miałeś w vectrze? Przetestuj sobie 330d i 320d i pomyślisz co bardziej Ci odpowiada.
  11. Vectra za dużo czasu spędziła u mechanika, i szukam czegoś w co nie trzeba będzie ładować często kasy w naprawy, a jednocześnie będzie komfortowe i dawało przyjemność z jazdy.
    Jeśli masz takie oczekiwania to na pewno nie pchał bym się w 15 letniego diesela z nie wiadomo jakim przebiegiem, bo możesz zatęsknić za Oplem :)

    Jak już chcesz koniecznie 330 którym na pewno jeździ się wspaniale, to dorzuć pieniędzy i kup coś z roczników poliftowych.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.