
jackolus
Zarejestrowani-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
3x E36 / E38
Osiągnięcia jackolus
Praktykant (3/14)
0
Reputacja
-
bardzo celny strzał, sprawdzę jak najszybciej chociaż dostęp koszmarny. silnik znajduje się w E36 dzięki czemu ma kosmicznie przerobioną miskę, trzeba było znaleźć optymalny poziom oleju i niestety trochę się przelało. W razie czego ten separator ma jakąś wymienialną membranę czy wystarczy go przeczyścić ?
-
czy na allegro kupując interfejs dostanę razem z nim program do diagnostyki ? Nie wierzę żeby było to jakieś wybitnie trudne a byłoby wygodniej bo auto chwilowo nie jeździ. Kolejna sprawa to czy powodem nierównej pracy na zimnym mogą być czujniki spalania stukowego ? Co z odmą która podobno jest bolączką M60 ? Jeśli nie łapie mi lewego powietrza to nie kombinować z nią ?
-
Nie ma i z tego co wiem nigdy nie było LPG Wiem że uszkodzony jest termostat. Na kompa faktycznie muszę jechać chociaż przypuszczam że wywali miliard błędów (silnik w innym aucie niż E32 a brany był z full opcji ) Jeśli byłby wtrysk padnięty to nie wiem czy objawy nie nasilałyby się wraz ze wzrostem obrotów. Komputer pokaże że wtrysk niedomaga czy tylko wywali totalny brak działania ? Raczej chodzi na wszystkie cylindry... gdyby nie to chyba nie wyplułby aż tyle na hamowni ?
-
Mam problem z silnikiem M60B40 Na zimno chodzi nierówno, obroty czasem falują, broni się przed nie zgaśnięciem. Po delikatnym dodaniu gazu trzepnie i dopiero zwiększy obroty. Na wyższych obrotach jest dobrze, na ciepłym chodzi bardzo dobrze i równo. 1) Sprawdziłem szczelność dolotu plakiem, raczej jestem pewny że nie łapie lewego powietrza. 2) Odpiąłem sondy lambda - brak różnicy przy chodzeniu na zimno. Jedyna różnica to na ciepłym silniku obroty są o wiele niższe - chodzi bardzo równo gdzieś na 600obrotów. Nominalnie powinny być około 900 ze względu na zmodyfikowane sprzęgło które posiadam. 3) Nowe świece NGK 4) Silnik hamowany, jest niewiele poniżej serii. Przebieg 204tys. Co może być powodem ? Proszę użytkowników o wymianę wszystkiego co może być źle - systematycznie sprawdzę każdy pomysł. z góry dzięki za pomoc
-
OK dzięki śliczne Jeśli tylko się uda to daj znać, ja zacznę szukać macherów po drugiej stronie Polski :)
-
Mam 200koni i brak masy na tyle - uwierz mi, jak zgubić trakcję czasem chciałbym nie wiedzieć... Wiesz jak działa szpera wiskotyczna ? Olej stawia opór - nie płytki, nie przekładnie ślimakowe. Teoretyczne spięcie to od 10 do 100% Nie wiem jak technicznie jest rozwiązany wkład dyfra, czy są tam elementy zużywające się - jeśli tak to co wymienić żeby znowu łapała prawidłowo ? Auto jest używane na codzień więc nie ma mowy o spawaniu dyfra, po prostu chciałbym uratować visco które mam - do momentu kupna normalnej płytkowej.
-
Trochę niespodziewanie okazało się że mam szperę wisko z E30 325iX - oznaczenie na tabliczce 3.38V Niestety nie działa jak należy bo co prawda przy starcie pali oba laki ale przy leceniu bokiem nie złapie dwóch kół. Czy jest możliwość jej naprawy ? Wymiany na gęstszy olej lub cokolwiek innego zwiększającego spięcie ? Szczerze powiedziawszy mało o tym wiem a szkoda mi rozbierać pół auta żeby się dowiedzieć co jest w środku :)
-
Kolektor jest szczelny, wypsikałem całe opakowanie Plaka i silnik nawet nie drgnął. Lewe powietrze może być w jakimś głupim miejscu od spodu ale nie jestem w stanie dojść CZY i GDZIE Pozytywny aspekt to na kompie okazało się że było mnóstwo błędów bo nie odpiąłem akumulatora podczas zmiany kolektora, od błędów pierwszej ( ważniejszej ) lambdy, poprzez przepływomierz aż do przepustnicy. Wszystko pokasowane, nie wyskoczyło znowu. Mam wklejaną podstawkę z M52 i przekładaną uszczelkę przepustnicy - cały ten zestaw jeździł w innym aucie więc jest sprawdzony. Na live data nic złego nie wyszło, przepływomierz działa, lambdy też. Jedyne co, to rozciągnął się łańcuch więc trzeba poprawić rozrząd co zrobię w wolnej chwili dla czystego sumienia. Vanos włącza się elegancko. Pojeżdżę bo wszystko sprawne, może adaptacja zrobi swoje. Nie mniej jednak będę próbował umówić się na remap w V-techu
-
Niestety nic to nie dało, silnik od razu wskoczył na 700obrotów więc adaptacja się nie skasowała Nie jestem w stanie wykręcić świecy bo nie mam tak cienkiego i długiego klucza ani zestawu naprawczego (silnik swapowany) Jest szansa że podjadę dzisiaj na komputer i do kolegi który ogarnia ten silnik, zobaczymy co w trawie piszczy. Tymczasem poniżej filmik z pracy silnika. Zwróćcie uwagę na syk bo klekot popychaczy i wtrysków to norma jak przypuszczam. http://www.youtube.com/watch?v=OXDHTyKndhY
-
jeśli przejdzie w tryb awaryjny to wiadomo - odcięcie 5500rpm więc trudno mówić o osiągach. Gdyby nie przeszło, np. poprzez wsadzenie oporników to osiągi oczywiście że będą lepsze. Jeżeli ECU nie potrafi zczytać sygnału z sond to kieruje się tylko swoją "wyuczoną" mapą - kiedyś spróbuje, nie zaszkodzi... Powietrza mam za dużo bo stąd ten wątek, dolać tylko paliwa i bum - mamy moc. Jutro rano reset, wstępnie wielkie dzięki - w razie dalszych problemów będę drążył w tym temacie.
-
Dzięki koledzy, proste rozwiązanie a spróbowanie nie boli :) Przyznam się że kolektor zmieniałem na podpiętym akumulatorze więc resetu nie było od bardzo dawna, nawet po wymianie sondy. Odnośnie AFR to przecież to oczywiste że zwiększając pojemność dolotu zmieni się skład mieszanki ale mnóstwo osób tak robi z nadzieją że autoadaptacja podleje paliwem sama, z reguły to działa. Kolejna sprawa - czy odpięcie sond spowoduje przejście w tryb awaryjny czy tylko wywali błąd ? Naprawdę nie zależy mi na spalaniu a do szewskiej pasji doprowadza mnie niemożliwość wyprzedzenia seryjnego 328
-
1) Po kolektorze jest o wiele lepsza góra więc mowy nie ma o powrocie na serię 2) Miałem uszkodzoną sondę lambda, którą wymieniłem. Na uszkodzonej jeździłem długo więc może autoadaptacja ześwirowała. 3) Na komputerze nie wychodzi żaden błąd, wszędzie czyściutko 4) Mam oryginalny program, przecież post wyżej pytałem czy ktoś się podejmie wgrania ! Gdybym miał wolne 3tys zł to postawiłbym silnik na piggyback i nie byłoby tego tematu bo mapy można wgrać wtedy dowolne 5) Auto nie jeździ jak powinno, gdzieś uciekło około 20koni i mam zamiar dowiedzieć się gdzie są... Poza tym jakoś nie uśmiecha mi się puszczenie uszczelki pod głowicą i reszta konsekwencji podwyższonej temp. spalania Czyli nikt nic nie wymyśli poza wpięciem się pod live data i patrzenie jakie napięcie wysyła przepływka i sondy :?:
-
Mam problem z M52B28, mianowicie po zmianie kolektora na M50 wyszło mi niespełna 190koni. Po wykręceniu sond lambda okazało się że są pokryte bardzo drobnym białym proszkiem który można wyczyścić palcem. Silnik nie pali oleju, którego zupełnie nie dolewam, po tygodniu stania nic nie zakopci po odpaleniu - czyli jedna z opcji którą znalazłem na necie odpada, druga to za uboga mieszanka czyli przyczyna która trzyma się kupy objawów. Auto pali ZA MAŁO, z butem w podłodze nie spali więcej niż 13 litrów. Jak można skorygować za ubogą mieszankę ? Wymiana przepływomierza, oporniki zamiast sond ? A może orientuje się ktoś czy ktokolwiek podejmie się wgrania programu na seryjny komputer siemensa w woj. małopolskim ?
-
vip_22 koniecznie daj znać jak uda Ci się kupić to mazidło do paliwa Liqui Moly , czy coś to da. W skuteczność dodatków do paliwa po prostu trudno mi uwierzyć stąd chce się wstrzymać.
-
Raczej tego nie znajdziemy nigdzie indziej jak ebay Za to jest tańszy zamiennik, wiele tańszy :D http://allegro.pl/liqui-moly-wycisza-hydrauliczne-popychacze-8345-i1561755141.html jedno opakowanie starcza na 6litrów oleju więc trzeba kupić dwa