Skocz do zawartości

dzikiE34

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dzikiE34

  1. Czarny akryl z pastą matującą zrobił grudki w farbie i wyszła kaszana. Czym to zedrzeć bo papier zalepia jak guma. Zrezygnuje z czarnego matu na aucie bo w garażu przy 5* takie czary sie porobiły i zgrudził sie lakier. Tak kolega co podpatruje u lakiernika powiedział. Może są jakieś dobre motipy spraje co sam se sikne w macie bo lakier błyszczący moze pociec na zacieki. Auto juz 3 miesiące stoi rozebrane i pomysłu mi brak jak go skończyć aby wstydu nie było pod remizą.
  2. Pomalowałem maskę na próbę na mat. Dzis baza jutro wieczorem reszta. Koleś z mieszalni nie wiedział co mi poradzić i razem wykombinowalismy ze napewno dobra będzie matpasta. Jutro próba generalna. Tylko ile tej matpasty sie dodaje do błyszczyka?
  3. Gdzie tak sobie pomagaliście? Może i mi ktoś pomoże, bo chcę pomalować sobie autko na taki czarny bez błyszczyka zeby był jak najbardziej matowy. Co trzeba zrobić żeby taki efekt był ?
  4. A ja używam na moją brykę 3 tubki pasty tempo i mikrofibre z biedronki. Wiem że efekt po wcieraniu ręką jest słabszy, ale dla mnie niegorszy. W lidlu są środki do pielęgnacji lakieru dla autodatingu i ja tak dbam o lakier. Znajomemu zrobiłem matiza za 80 zl i 2 godziny wcierania i jest zadowolony, nawet 100 zl dał.
  5. Ale jak odebrałem to lakier był jak tafla wody. Dopiero obsługa na myjni mi pokazała ze coś sie niedobrego dzieje i że oni tego auta nie skończą myć. Lakiernik powiedział ze jest zima i mam z dwa miesiące auta nie myć, ale była sól i to chyba moja wina bo juz po miesiącu pojechałem na myjkę. Co mam zrobic jak wszędzie odchodzi i jest matowe ? Zerwać do końca i pomalować błyszczykiem jeszcze raz? Bo kolor juz jest, tylko nie wszędzie chce się odkleić. Na ponowne malowanie nie stać mnie bo 4 tysiące to za duża kwota.
  6. Witam. Ten temat mnie interesuje. Moje auto wymaga odrestaurowania. Technicznie jest dbane, ale wizualnie jest nieciekawie. Farba odchodzi od myjki ciśnieniowej. Ponoc metalicu nie można myć ciśnieniem, tak mi lakiernik powiedział co malował mi auto. Niestety koszt malowania jest zbyt wielki i może sprajem popsikam tam gdzie odchodzi ten klear. Co muszę użyć aby ponownie nie odpadło? Dziękuję za poważne odpowiedzi - jestem laikiem i chciałbym to auto jakoś pomalować. :cool2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.