Witam, wszystkich właścicieli pojazdów marki BMW :) To mój pierwszy post na forum, proszę o wyrozumiałość. Mam BMW E36 318, 113km 93'r. (benzyna+LPG). Od ostatniego czasu mam następujące problemy... Na początku, była nierówna praca silnika tj. falujące obroty silnika (zarówno na gazie jak i na benzynie)... Dopiero gdy silnik miał optymalną temperaturę przestawał falować (na gazie) lecz na benzynie też od czasu do czasu falował... Od niedawna pali jeszcze więcej niż wcześniej. Zrobiłem test: Zatankowałem do pełna gazu. Po przejechaniu 40km (przy spokojnej jeździe), zatankowałem jeszcze raz aby sprawdzić ile gazu spalił... Miłe zaskoczenie? Na następnej stacji zatankowałem 3,5l LPG! Z niedowierzaniem zrobiłem drugi test... :D Tym razem po przejechaniu 20km... Musiałem zatankować 4l LPG? O co tu chodzi? Zauważyłem, że jeżdżąc na gazie spala mi prawie drugie tyle benzyny !!! Czarę goryczy przelał dzisiejszy dojazd do pracy... w moim samochodzie jest nieprzyjemny zapach jak gdyby stęchlizny z gazem coś okropnego :( W warsztacie samochodowym gdzie wymieniali mi sworzeń wachacza (przy okazji poprosiłem o podłączenie pod komputer) wykryto mi, że to wina sondy lambda. Znajomy mechanik z kolei, tłumaczy mi, że to prawdopodobnie wina przekaźnika a po podłączeniu pod komputer tylko pokazuje błąd. Pytanie do Was drodzy forumowicze, co może być przyczyną?