Witam, mam bardzo nietypowy problem. Od 3 miesięcy mam bmw 525tds 1998r, kupiłem go dla siebie nie na handel. Samochód od samego początku głośno poracował, a mianowice silnik po uruchomieniu gdy był zimny hałasował. Samochodem zajął się "fachowiec" od diesla, auto po rozgrzaniu po wrzuceniu luzu "klekotało" jak traktor i bardzo drgał lewarek skrzyni biegów, mechanik stwierdził że problem tkwi w dawce paliwa i nieprawidłowym kącie wtrysku. Jego ciężka praca zakończyła się jednak fiaskiem, zwrócił mi pieniądze za uszczelnienie pompy paliwowej i pojechałem gdzie indziej, nadmieniam że w aucie mam założony nowy akumulator ze wzmocnionym rozruchem. Drugi mechanik wyregulował zapłon, ustawił dawkę paliwa i kąt wtrysku, auto zaczęło pracować cicho, drganie lewarka ustało. Pojeździłem może ze dwa dni i zaczął się problem z odpalaniem auta na ciepłym silniku. Pojechałem do niego, zmniejszył mi dawkę paliwa lewarek zaczął delikatnie drgać po rozgrzaniu i po przejechaniu ok. 60km i wyłączeniu silnika przy próbie ponownego odpalenia go po upływie około 5 minut silnik kręcił, lecz nie odpalał, takie próby robiłem dwie lub trzy , w końcu przy kolejnej wcisnąłem pedał gazu i auto odpaliło, z rury wydechowej poszedł biały dym. Mechanik zaproponował delikatne przyspieszenie zapłonu , jednak podkreślił że najlepiej wymienić głowicę pompy, gdyż 95% usterek tds-ów to właśnie głowica pompy. Ta usterka pojawia się bardzo często po rozgrzaniu silnika, lecz nie zawsze, często bywa tak że przejadę 100km, wyłączę go, postoi parę minut i odpala od razu, nie mam pojęcia co robić, mechanik proponuje wymianę głowicy , jednak czy to głowica odpowiada za tą usterkę? Zdarzyło się tak ,że w długiej trasie gdy jechałem mając włączoną opcję tempomatu zapaliła się lampka od ABS-u, szarpnęło autem i zgasł silnik, nie używając tempomatu nic się nie dzieje w dalekich trasach, komputer nie znalazł usterki w abs-ie, czasem podchodzę do samochodu aby otworzyć auto z pilota i też się nie otwiera, muszę otworzyć kluczykiem i znów wszystko zaczyna działać. Opisałem tyle usterek , gdyż może to wszystko łączy się w całość, nie ufam już tym wszystkim mechanikom, a większość z nich nadaje się do programu tvn "usterka". Chciałbym dodać, że z tego co powiedział mi mechanik jest już założone dodatkowe urządzenie do podgrzewania świec, ale czy to faktycznie głowica pompy wtryskowej? Gdyby to była głowica, to czy w ogóle auto by odpalało z białym dymem, skoro jest biały to raczej świadczy to o tym, że pompa pracuje właściwie. Proszę was o poradę. :oops: