lembsky

prawdopodobnie tak jak mowiliscie jakas nieszczelnosc miedzy zbiornikiem a chlodnica albo i sama chlodnica,.. dzisiaj wylaczylem silnik uslyszalem syczenie otworzylem maske i zobaczylem parowanie z chlodnicy,.. wlaczylem silnik i przygazowalem troche wylaczam nic nie syczy,.. za chwile jak wylaczylem silnik powoli zaczyna syczec po chwili paruje i co raz mocniej.. wzielem odkrecalem powoli korek od zbiornika wyrownawczego woda zaczela wracac do zbiornika i nagle zaczelo cieknac miedzy chlodnica a zbiornikiem..

otoż chciałem ustawic zbieżność w aucie, ale wczesniej zmienialem opony spieszylem sie bardzo wiec poprosilem goscia zeby szybko wymienial, raz dwa zmienil zapolacilem i na koniec rzucil mi ze mam zużyte sworznie wahacza zapytalem goscia ile to moze kosztowac on mowi ze 30-40 zl mowie ok looz,.. ale na necie wyczytalem ze wahacze w e34 nie maja mozliwosci wymiany samej sworzni ? chcialem sie zapytac czy to prawda, i jak to mozna sprawdzic a jezeli nie mozna to jakiej firmy wahacze polecacie? :o pozdrawiam

no własnie mi tez do pewnego poziomu, temperatura osiagi i wszystko ok tylko ciekawe czemu z tym plynem tak jest :mad2: :mad2:

własnie wrocilem od mechanika,.. wycieki oleju spowodowane wadliwa uszczelka miernika oleju,.. ale nadal pozostaje problem ubytkow plynu chlodniczego,.. robilem dzisiaj test zalalem wode do zbiornika i gazowalem ida bąbelki ale po chwili ustaja,.. nie wywala mi wody, nie kopci, w zbiorniku oleju nie widac wiec chyba uszczelke pod glowica moge wykluczyc ? chyba ze macie jakies inne pomysly na sprawdzenie uszczelki,.. :P

kreska na rozgrzanym silniku w pionie nie dalej,.. zbiorniczek na filtr oleju raczej tez nie gdyz olej wraz ze wszystkimi filtrami byl wymieniany 2 tygodnie temu, kopcic tez nie kopci na niebiesko jedynie rano jak odpalam po nocy to paruje przy odpalaniu woda wyparuje i juz nic nie leci z wydechu,.. wiec jak mechanik powiedzial ze to nie olej wpadlo mi do glowy ze plyn ucieka jakas uszczelka albo wezem i kapie na miske i po misce na ziemie

no o to chodzi ze nie bardzo wiem jaki to koszt a chodza historie ze to droga impreza jest

silnik m50b25 dokładnie,.. a kapie ze spodu miski ale mechanik wycieral miske i mowi ze to nie dno miski tylko gdzies z gory cos kapie na miske i splywa po niej,.. sprostowanie do poprzedniego postu nie ubywa oleju tylko plynu chlodniczego,.. boje sie ze to uszczelka..

moja bunia znowu ma problem,.. z gory sorry ze tak czesto prosze o pomoc na forum ale jestem jeszcze zielony w motoryzacji,.. niedawno zauwazyłem ze spod mojej e34 cos kapie,.. na zimnym silniku rozlozylem recznik bialy pod samochodem i zostawilem na godzine.. wyciagam recznik czysty rozgrzalem silnik znowu rozlozylem recznik zostawilem na 15 minut,.. byly widoczne plamy od oleju na reczniku,.. dzisiaj bylem u mechanika zajzal szybko pod samochod mowi ze nie wie skad to kapie ale napewno nie z miski olejowej i uszczelke tez wyklucza gdyż byla wymieniana ze 2 tygodnie temu i mowi ze nie wie czy to dokladnie olej bo cieknie gdzies z gory i mowi ze albo weże albo nie daj boze uszczelka pod glowica ,.. ale nie zauwazylem spadkow mocy, oleju w zbiorniku wyrownawczym takze nie, podwyzszonego stanu oleju tez nie,.. ale olej ubywa i teraz jest moje pytanie czy moze gdzies jakimis wezami plyn kapac na miske i sciekac na ziemie?

temat do zamkniecia,.. dałem do mechanika na poczatku nie chciała sie połaczyć z komputerem wiec mechanik stwierdził ze sprawdzi czesc po czesci z ukladu paliwowego jakies styki chyba nie łaczyły w pompie paliwa ;) dzieki za odpowiedzi

otóż od pewnego czasu moja bunia nie chce jezdzic na benzynie,.. a dokladnie musze odpalac i jezdzic na lpg,.. nawet jak juz odpale na gazie i przelaczam na benzynie to samchod gasnie, nie reaguje na pedal gazu. Prawdopodobnie jest to wina pompy paliwa i tutaj pojawia sie drugi problem bo nie wiem jaka pompe zamowic czytalem ze pompy MTM sa malo wydajne prosilbym bym o podanie firm zamiennikow w rozsadnych cenach. z gory dzieki

juz po problemie przycisnelem mechanika i powiedzial ze auto na poniedzialek do odbioru,.. wystarczylo postraszyc i odrazu sie wzial do roboty i rdza mu nie straszna :P a tak na marginesie czemu sruby nie mogly pordzewiec przy misce ?

otoż mam taki problem niedawno odstawilem do mechanika moje bmw gdyz z okolic miski wyciekal olej,..dzisiaj dowiedzialem sie ze to uszczelka miski olejowej a dokladnie jej brak,.. niby nic powaznego a jednak,.. mechanik powiedzial ze sa pordzewiale śruby mocujace i boja sie je odkrecic bo moga urwac sie lby od srub,.. macie jakas rade na to? i co sie wiaze z ewentualnym urwaniem srub,.. dzieki za odpowiedz ps. przepraszam jezeli cos nie tak z moim watkiem ale jestes swiezym posiadaczem bmw i uzytkownikiem tego forum