Witam. Jestem nowy na tym forum, więc przepraszam jeżeli coś żle napiszę. A więc tak- posiadam BMW E39 530d 1999r. Od kiedy kupiłem ten samochód borykam się z jego bolączkami (2,5 roku). Od momentu kupna zrobiłem chyba już wszystko co było można z tym samochodem- wymiana olejów, filtrów itd co 10 tys km, remont silnika (regeneracja głowicy, nowe pierścienie) itd. Ostatnio stwierdziłem że chce zchipować mój samochodzik, ale po wizycie u tunera, stwierdził on że za mocno mi on kopci i zalecił wymianę wtrysków. Wtryski dałem do sprawdzenia i faktycznie wszystkie lały- zregenerowałem je. Następnie wymieniłem turbinę (na używaną w praktycznie idealnym stanie a nie regenerowaną), filtr odmy, przeczyściłem elektrozaworki, wyciąłem katalizatory. Silnik suchy, bez wycieków i wydawałoby się że powinien już być w idealnym stanie a tu zonk. Samochód ciągnie ładnie od samego dołu, z tym że strasznie kopci gdy daje się gaz do oporu od 1000 obrotów do momentu gdy turbina zacznie ładnie pompować- 1800 obrotów i wtedy zanika. Nie mam pojęcia co może być nie tak, żaden mechanik nie wie. Dodam że sprawdzałem samochód pod kompem i nie ma żadnych błędów, AGR czysty, przepływka pompuje nawet do 1300 jednostek (co ponoć jest dla mnie bardzo dobre). Wpakowałem w ten samochód tyle kasy, czasu i cierpliwości i nadal nie jestem zadowolony :( Może tutaj ktoś mi coś podpowie co mogę jeszcze zrobić? Po zhamowaniu samochodu po raz pierwszy (przed wymianą wtrysków, turbiny i wyczyszczeniu elektrozaworków) wyszło mi 170km i 386 Nm, natomiast po wszystkich w/w operacjach 177Km i 376Nm. Elektronicy nie potrafią powiedzieć co mojej buni dolega, mechanicy też nie, już sam nie wiem :( Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi.