Przeczytałem wiele stron tego wątku. Wiadomo, każdy ma swoje racje dot. ekomoniki użytkowania. Jeśli chodzi o jazdę dieslem, a benzyną w mieście to diesel wygrywa sprawnością moim zdaniem. Większy moment przy niższych obrotach, przydatne gdy w trakcie spokojnej jazdy trzeba odjechać bez redukcji. Jeżdżę obecnie benzyną V6 i mimo sporej elastyczności tego motoru brakuje zdecydowanie odejścia do ok 2500 obr., jakie ma nawet słabszy diesel. Wiadomo, benzyną redukcja i jazda, wtedy przejdziemy tego diesla ale nie o to chodzi. Druga sprawa to zasięg w autach z lpg. Po pierwsze większe spalanie, po drugie... mocna benzyna prowokuje do dynamicznej jazdy reakcją na gaz i dźwiękiem, co niestety odbija się na spalaniu.