Witam, Na sprawdzenie czy jest uszkodzona uszczelka pod głowicą, jest klika ogólnie znanych sposobów: 1. Rozgrzej dobrze silnik, podnieś maskę i sprawdź czy gumowe przewody od układu chłodzenia są bardzo twarde, jeżeli masz dobry zawór w korku chłodnicy to co jakiś czas będzie spuszczał ciśnienie (do max 1,5 bar) . Twarde przewody oznaczają że spaliny mogą dostawać się do układu chłodzenia. 2. Rozgrzej dobrze silnik, zgaś go, poczekaj 2 min i odpal, jeżeli z rury wydechowej poleci biały dymek to płyn dostaje się do cylindrów (uszkodzona uszczelka głowicy, pęknięta głowica lub blok). 3. Sprawdź barwę oleju w silniku, wyjmij bagnet , jeżeli pozostały na nim olej będzie podobny do koloru kawy z mlekiem, to woda dostaje się do oleju. 4. na pracującym silniku (na wolnych obrotach) odkręć i delikatnie uchyl korek wlewu oleju, jak wylatują spaliny to wiesz co to oznacza (stary indiański sposób z czasów 125p) Właśnie wymieniam uszczelkę w swoim M43B18, przy okazji postanowiłem wymienić uszczelkę pokryw rozrządu, pokrywy filtra oleju oraz miski olejowej ( w 15 letnim aucie po 200 tyś km zaczynają kolejno wszystkie wysiadać). W Łodzi koszty planowania głowicy, docierania gniazd z zaworami, wymiana uszczelniaczy to około 300zł, ja dałem 350 bo były niezłe jaja ze szpilami kolektora wylotowego. Śruby głowicy około 60zł, uszczelka głowicy około 60, uszczelka pokrywy zaworów, rozrządu, filtra oleju, miski olejowej, kolektorów ssącego i wydechowego - razem około 300 zł. Analizowałem fakt wymiany silnika na mocniejszy, ale koszty znacznie wyższe, bo napewno nie kupię silnika po remoncie, tylko przed.