Witam, mam problem ze swoim BMW e36 318, jechałem na rezerwie paliwa (ok 40 km), auto jechało normalnie. Po zatankowaniu, niestety auto odpaliło, obroty podeszły do 500 i silnik zgasł. Później już było tak samo, raz na dziesięć prób odpalało - obroty podchodziły do granicy 500 i gasło. Początkowo myślałem, że to przez to, że wjechałem w dość głęboką kałużę, ale po 5 godzinach stania na powietrzu już beż deszczu dalej to samo. Myślę, że może pompa zaciągnęła brud z dna baku, ale nie znam się na tym i to tylko przypuszczenia. Proszę o jakąś podpowiedź. ____________ Poprawiłem tytuł! Proszę się zapoznać z formatem tytułowania wątków i przestrzegać! Zachęcam do lektury regulaminu. Następnym razem będzie ostrzeżenie! mattiss