Poniekąd zostałem zmuszony do wymiany termostatu. Samochód nie osiągał temperatury 90 stopni przy jeździe w trasie, w mieście oczywiście dociągał do 90 bez problemu. Mam LPG sekwencję więc im dłużej samochód nie osiągał odpowiedniej temperatury tym dłużej jechałem na benzynie :( Najpierw ściągamy osłonę wentylatora (dwie śrubki na śrubokręt), następnie odkręcamy wentylator (cztery śruby na imbusa) - niektórzy twierdzą, że nie potrzeba ale jest wtedy lepszy dostęp. http://www.iv.pl/images/84362057566898105881.jpg Dalej spuszczamy płyn z chłodnicy, na dole chłodnicy jest niebieska plastikowa śruba po odkręceniu której płyn wylatuje. Odkręcamy też korek od chłodnicy i odpowietrznik. Ja całego nie spuściłem tylko tyle żeby mi nie leciało po odkręceniu termostatu. http://www.iv.pl/images/22403225349623405130.jpg Dalej odkręcamy trzy śruby (klucz 10) od termostatu i metalową opaskę na wężu ... http://www.iv.pl/images/25576094314081649893.jpg Po wyciągnięciu termostatu okazało się co było przyczyną niedogrzewania :) ... nie nie termostat to plastikowe mocowanie pękło z jednej strony. http://www.iv.pl/images/21772540878506157674.jpg To nowy termostat, który kupiłem (cena 90 zł). http://www.iv.pl/images/92287877557842106547.jpg Termostat po zamontowaniu. http://www.iv.pl/images/65274620469245895532.jpg Teraz uzupełniamy płyn, odpowietrzamy i przykręcamy wentylator i osłone. To mój pierwszy raz na forum więc wybaczcie ... :D