SaDaM

Saprzawdzałem podłączenie tych węzy i dobrze są podłaczone.

Tak, gaz jest. A może to bedzie uszczelka pod głowicą i robi podciśnienie w układzie chłodzącym ?

Ale wode mi wyrzuca dopiero jak sie zagotuje tak to jej nie wyrzuca przez korek który trzyma ciśnienie. Przed pierwszym zagotowaniem miałem był zalany własnie płynem. Jaka moze być jeszcze inna przyczyna takiego stanu rzeczy ?

Wiem, że w M40 głowica od 1.6 pasuje do 1.8 ale czy M10 ?

Tak jak już kolega pisał wczesniej z przodu wymiana jest prosta. Potrzebna nasadka 36 mm z długą przedłużką, odkręcasz i ściagasz cała piaste z łożyskiem i zakładasz nową. Przy zakupie pamietaj ze jak masz ABS to żebyś kupił piaste z ABS. Koszt 150-200 zł/szt. Z tyłu jest troche bardziej skomplikowana sprawa, bo niestety musisz sciagnać cały wachacz, a przy tym troche Ci zejdzie, najgorzej bedzie Ci odkrecic śryby które trzymaja wachacz na belce (jest dosyć ciasno). Jak już sciagniesz wachacze to od tej strony gdzie przychodzi półoś musisz wybić tą cześć(zapomniałem jak sie nazywa) do której przykreca sie beben, koło. Jak to zrobisz ukaże Ci sie pierscień który musisz ściagnać i wtedy mozesz wybić łożysko (jak chcesz to młotem ale napewno bedzie bardzo dobrze zaciśniete wiec lepiej sie nie meczyć i je wyprasować bo nowe i i tak musisz wprasować a nie młotkiem wbijać!). Jeśli nie masz dostępu do prasy i nie za bardzo masz pojecie jak to sie robi (bo łożysko nie trudno zepsuć, trzeba wiedzieć, wktórym miejscu je cisnać przy wprasowywaniu i tak samo przy wprasowywaniu w łłożysko tej czesci, do której przykreca sie beben, koło). Także najlepiej idz z wachaczami i nowymi łożyskami do jakiegoś mechanika (koszt 20-30 zł za jeden wachacz, ja zaoszczedziłem bo zrobiłem to sobie u kolegi na warsztacie). Koszt łożyska 100-150 zł/szt. To chyba tyle na ten temat. A mam pytanie, dlaczego chcesz wymieniać wszystkie łożyska ?

Wiem zauwazyłem. Niby ten sam temat ale problemy mamy troche inne a więc i usterki też moga być rózne.

Witam. Mam problem z przegrzewaniem się płynu w układzie chłodzącym. Może zacznę od tego, że moim wcześniejszym motorkiem było 1.6, w którym chociaż nawet było mało płynu chłodzącego to silnik i tak mi sie nie przegrzewał. nie przypominam sobie nawet żeby temp. kiedykolwiek wskoczyła za ponad połowe skali. Niedawno zmieniłem silnik na 1.8 i jednym słowem gotuje mi wode. Powiedzcie mi co może być przyczyną. Termostat jest sprawny. Pompa wody też jest OK. Układ został dobrze odpowietrzony. Wisko przełożyłem z tego mojego starego motorka 1.6 (powinno być dobre bo w tamtym silniku jak pisałem wcześniej nie było żadnego problemu z przegrzewaniem się). Co więcej? Na korku i bagnecie nie widać śladów żeby dostał się płyn do oleju. Pierwszy raz jak mi sie przegrzał to wody ubyło dużo! Także był gdzieś jakiś wyciek płynu (delikatnie "pokropiona" obudowa filtra powietrza) Zgromadzona woda na bloku silnika pod tym dużym wężem co idzie z głowicy do górnej części chłodnicy. Odkręciłem od głowicy tą część, na która zakłada się tego węża, wyczyściłem itp i przykręciłem ponownie osadzając na wysokotemperaturowym silikonie. Później ponownie dolałem wody i odpowietrzyłem układ, Wycieków tak jakby nie było, wody ubywało jakby mniej, ale dalej się grzeje. Na początek trochę pochodził na postoju, złapał temperaturę ale było poniżej połowy, następnie pojechałem na droge i podczas jazdy temp. powoli rosła i urosła do niecałych 3/4 skali. Zatrzymałem sie na chwile (ja wiem? 3-5 min) i zagotował sie. Wode wywalało przez korek. 1. Najpierw zapytam czy i co przez 2-krotnie zagotowanie mogło sie zepsuć ? Węże i chłodnica wydają sie być dalej w porządku. 2. Co jest przyczyna przegrzewania sie itp ? Prosze o jakąś i w miare możliwości szybką pomoc. PS. Z nagrzewnica tez jest wszystko ok.