Witam, mam problem, po przekręceniu kluczyka auto zapala, od razu dodaje gazu do ponad 1,5 tys obrotów (dosłownie na momencik) i chodzi normalnie na wolnych obrotach. Lecz w tym momencie zapala sie kontrolka od świec żarowych i nie przestaje świecić, a silnik dużo traci na mocy. Dziś został podpięty do komputera i wykrył błąd "gdzieś " w układzie (wtyczka,czujnik...) lecz na wizyte u mechanika musze czekać prawie miesiąc. Stało mi sie to bardzo nagle po przejechaniu 70 km był ok, lecz po postoju gdy zapaliłem bunie od razu zaświeciły sie kontrolki. Zwracam sie z zapytaniem i prośbą, może sie komuś coś takiego zdarzyło ? Wiem że przyczyn może być mnóstwo lecz może komus przytrafiło sie coś takiego i to coś typowego dla E39. Z góry dziękuje.