Skocz do zawartości

damiko75

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem

Osiągnięcia damiko75

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. damiko75

    Lubuskie

    Dajcie spokój z Szymaniakiem. Krótka opowieśc o tym Panu. Wstawiam auto w tamtym roku pazdzierniik. Diagnoza silnik w bmw do wymiany.Ale zero problemu dajesz 2,5 tys sciagam silnik mam znajomości w niemczech. ok kase dostał. Bez papierku oczywiście MOJA WINA. Po miesiacu dzwonie z zagranicy nie odbiera tel. Zona dzwoni raz odebrał ze silnik załatwił ale był kiepski sciaga drugi. A wiec listopad w tamtym roku od tej pory zero kontaktu Z JARECZKIEM. Polazłem do domu zostawiałem kartki w drzwiach odezwała sie zona ze mąż chory ale juz niedługo luty marzec wszystko bedzie ok.Czekam. NICI. Pisze dzwonie waruje pod domem warsztatem żonka sie odzywa ze moze oddac ale tylko 1,5 tys bo mąż poniósł koszty. Pisze pismo przedsadowe i akurat musiałem wyjechac znów zagranice zero kontaktu. W miedzy czasie zonka zmienia opcje odpisuje ze mam sobie załatwiac wszystko z Jareczkiem skoro z nim załatwiałem od poczatku. Przyjezdzam nie wytrzymuje jade po auto na parking a tam jeszcze piekniej auto otwarte( kluczyki u pana szymaniaka) wyrwane radio cd zniknęła cała półka z głosnikami. Jade po policje dzwonia do pani szymaniak odebrała usłyszała policjanta wyłaczyła sie a co bedzie z chłopem rozmawiac.Auto rozprute, silnik rozłozony czesci wrzucone do srodka. Aktualnie jak na dłuzej zjade z saksów jedynie Sąd bo co wiecej? Kupca znalazłem na auto kluczyków nie mam oddadzą? Może po rozprawie. Kosztów juz nawet nie licze nerwów tym bardziej. Brak słów jacy ludzie maja honor tupet i wszytko w d.... Wiem ze nie jestem jedyny poza tym ma kilka spraw w sadzie. FACHOWIEC MOZE I DOBRY ALE JA KU PRZESTRODZE ODRADZAM. Zreszta codzien moja żona przejezdza obok zakładu i go tam nie ma. Raz moze miesiac temu sie pojawił bo stało jego auto ale cholera wie czy sie zabarykadował w srodku bo go nie drapneła.Jakbyście cos słyszeli o Nim to czekam na wiedze. Pozdro
  2. damiko75

    Lubuskie

    Parę osób pisało ja również pytałem o Jarka Szymaniaka i znalazłem faceta na Koniawskiej wstawiłem auto i jest problem bo kase na silnik wziął ale od miesiąca nie daje śladu życia ,auto wstawiłem 3 miesiące temu. Telefon wyłaczony, w firmie nie ma go od dłuższego czasu, podobno jak rozpytałem Jarek chory, auto widzę stoi lecz nie zrobione kontaktu zadnego a więc jest ból. Mam pytanko, bo wiem od Jarka ,że tu jest na forum paru blizszych jego kumpli, czy cos wiedzą co z Nim, może mają jakiś kontakt bo nie sądzę żeby mnie walnął na kasę czy cos w tym rodzaju bo gościu jest w porządku poprostu raz że sie martwię o chłopa ,a dwa że poczyniłbym jakies inne kroki odnosnie samochodu.
  3. damiko75

    Lubuskie

    Dziekuję ślicznie za odzew. Pozdrawiam :P
  4. damiko75

    Lubuskie

    Może ktoś dokładnie wytłumaczyć adres pana Szymaniaka w Gorzowie bo na Koniawskiej miedzy salonami nie znalazłem a na Mysliborskiej jak rozumiem z poprzednich postów adres jest nieaktualny. Będe bardzo wdzięczny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.