Skocz do zawartości

Taksi

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E36 316i 97

Osiągnięcia Taksi

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Cześć. Skonczyła się moja cierpliwość. Kupiłem inne auto. BMW jest na sprzedaż. Jak ktoś chce się pobawić z opisanym wcześniej problemem to zapraszam. Oddam za dobre pieniądze auto w naprawdę dobrej wersji i stanie ( z wyjątkiem tego grzania silnika ).
  2. Pompa działa - auto idzie odpowietrzyć i może dobrze i bezproblemowo chodzić na wolnych obrotach. Problem pojawia się kiedy auto zacznie jeździć i wytworzy się ciśnienie w układzie. Płyn wyrzuca, układ się zapowietrza. Ale pompa sprawa, ponadto wymienione: termostat, chłodnica, zbiornik płynu, korek, węże wody, kruciec wchodzący do kolektora.
  3. Nie napisałem? Wentyator został sprawdzony. Włącza się. Problem pojawia się kiedy auto jeździ dłużej, pomimo, że wentylator chodzi, temperatura rośnie i wyrzuca płyn. Pozostała zatem głowica.
  4. Niestety wyrzuca mi nadal płyn. Jutro jestem umówiony z mechanikiem i zabierze się za głowice. To już ostatnia rzecz jaką mgoę zrobić na okoliczność moich dolegliwości.
  5. Nie chcę Cię martwić, ale licz się z trafioną głowicą.
  6. Taksi

    316i Dmuchawa nie działa

    Opornik dmuchawy ( rezystor ) tzw. "Jeż" ;-) Tanie to nie jest, do mojej e36 kosztował 420 zł z oryginału ( w zamienniku nie do dostania ).
  7. Będę musiał to zrobić, bo fakt faktem, że odnoszę wrażenie, iż wentylator jakby się czasem zawieszał.
  8. A może mam niewłaściwy korek, był 2.0 bara, taki też nowy zamontowałem. A może powinien być 1.4 bara? Jakie to może mieć znaczenie?
  9. Właśnie problem polega na tym, że nie mam pewności czy w chwili grzania wiatrak się załącza - ciężko mi to sprawdzić, auto jeździ na taxi i z reguły jak się to dzieje jadę z pacjentem, tak więc nie za bardzo mogę zatrzymać samochód i wyjśc sprawdzić. Ale z tego co widzę, obroty przy włączonym wiatraku lekko opadają a jak temperatura rośnie są stałe. Wniosek, że może wiatrak się zacina, nie zawsze załącza? Lub nie wchodzi na 2 bieg? ( ma chyba 2 biegi prawda? ).
  10. Okazało się, że płyn przelewał się nieszczelnym odpowietrznikieim. Został więc wymieniony a układ odpowietrzony,przez 5 godzin było ok. Wskazówka idealnie w pionie, wiatrak się załączał aż nagle patrze a temperatura jebut za połowę. Zbiłem ją jak zwykle ogrzewaniem.
  11. Wczoraj był przez mechanika odpowietrzany - zajęło mu to godzinę. Ale to jest pikuś, wsadziłem nowy korek i pojechałem się przejechać. Grzanie działało, temperatura idealnie w pionie, węże idealnej twardości i temperatury. Wracam, patrzę a pod autem kałuża. Cieknie gdzieś spod chłodnicy i zbiorniczka, naprzeciw kierowcy. Generalnie nie wiem o co chodzi, wczoraj było ok. Czy zatem możliwe jest, że stary korek byl trafiony, jak wsadziłem nowy nareszcie układ zaczął trzymać właściwe ciśnienie i wywalił płyn przez nieszczelność, która wcześniej nie dawała znać o sobie w postaciu wycieków ( właśnie z racji niewłaściwego ciśnienia )? Zaczyna mi się to układać do kupy. Co o tym sądzicie? Może włąsnie przez tę nieszczelność układ mi się zapowietrzał i rosła temperatura?
  12. Korek już właśnie zamontowałem nowy ( 2 bary - czyli taki jaki był ). Tylko pytanie, czy teraz wystarczy wsiąść i jechać, czy nic mi nie "pierdolnie" skoro tam było takie ciśnienie?
  13. Nie ma visca, tylko wentylator elektryczny. Co gorsza, właśnie byłem wymienić korek na nowy i odkręcając zbiornik ( praktycznie zimny silnik, od 4 godzin stał ) wypłynęło mi górą trochę płynu.
  14. Witam E 36 316i 97 rok. Od jakiegoś czasu, co kilka dni temperatura silnika wzrasta mi poza pion. Oczywiście nie czekam, aż dojdzie do czerwonego pola tylko zbijam ją ogrzewaniem. I tak, ogrzewanie w aucie działa, wentylator się załącza, samochód nie kopci z wydechu, obroty są równe. W samochodzie wymienione zostały: chłodnica, zbiornik płynu, czujnik wentylatora, termostat, węże chłodnicy. Auto jest porządnie odpowietrzone przez mechanika, chłodnica jest cała gorąca po nagrzaniu, węże gorące i dość twarde ( nie spuchnięte ), na korku nie ma "majonezowatej" mazi. Samochód był też sprawdzony na okoliczność padniętej głowicy. Powiem szczerze, że 2 różne serwisy rozkładają ręce w gescie bezradności. Teoretycznie wszystko jest sprawne a jednak raz na parę dni temperatura wychyla się za pion. Pozostała mi już tylko jedna opcja - korek wlewu płynu chłodzącego. Czy możliwe, żeby był trafiony i przez to samochód zaczynał się przegrzewać? Pozdrawiam ____________ Poprawiłem tytuł. Proszę się zapoznać z formatem tytułowania wątków i regulaminem. Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.