Skocz do zawartości

kris1891

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kris1891

  1. Niestety nie pamiętam jakie bo elektryk mi je wymieniał, jedyne co wiem to, że któreś z tych pod kanapą obok akumulatora. Pozdrawiam.
  2. Witam. :D Dzisiaj odebrałem od elektryka swój samochodzik naprawiony. Okazało się że, przyczyną usterki był kabel który się przetarł i dodatkowo spalił 2 przekaźniki. Naprawa kosztował mnie 150 zł. Autko śmiga jak dawniej tylko okazało się że, akumulator słaby i przed zima będę musiał zainwestować w nowy. Gdyby komuś przydarzył się kiedyś podobny problem to już będzie wiedział jak sobie radzić. Pozdrawiam Krzysiek. :)
  3. Dziękuję za odpowiedź, myślę jednak że problem tkwi w instalacji elektrycznej, elektrozawór na pompie wtryskowej gubi "plus". Jak podam mu "plus" bezpośrednio z akumulatora to autko mi pali, miga wtedy tylko kontrolka od wtrysku sterującego. Po kilku dniach jak autko stało nie jeżdżone przyszedłem i podpaliłem normalnie bez problemów, pochodził troszkę wyłączyłem i znów to samo, nie mogłem odpalić. Szukałem schematów elektrycznych, coś znalazłem. Jestem jednak za słaby w ich czytaniu więc jutro odstawie autko do elektryka może jemu uda się to naprawić. Jak tylko autko będzie sprawne opisze na czym polegała usterka. Pozdrawiam Krzysiek.
  4. Witam. Pisze tutaj pierwszy raz, a mam dość poważny problem. Nie mogę uruchomić silnika w samochodzie. Posiadam e34 z silnikiem 2,5 tds. Przyjechałem swoim samochodem od momentu jak go kupiłem 80 tyś. i wszystko było dobrze. Dzisiaj rano chciałem pojechać i nie mogę silnik kręci, ale nie odpala po przekręceniu stacyjki świeci się kontrolka od wtrysku sterującego i od świec żarowych(nie gasną) cały czas spala się bezpiecznik numer 9 odpowiada za klakson ogrzewanie i klime. Miałem podobną sytuacje kilka dni temu na trasie. Wtedy zjechałem do boku podniosłem maskę ruszyłem kabelkami pod kolektorem ssącym, chwile ostygł. Kontrolki zgasły, samochód odpalił i pojechałem dalej. Dzisiaj niestety nie to nie pomaga. Dobrze że stało się to w domu. Co powinienem zrobić zanim pojadę do mechanika, możliwe że wilgoć spowodowała tą usterkę, czy raczej jest to jakaś poważna sprawa. Mogę naprawić to sam? Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.