Skocz do zawartości

MAX1980

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MAX1980

  1. Widze że temat dość urósł - niestety brak czasu nie pozwalał mi pisać - dużo pracy , trochę dłubania przy buni. Dobrze że bujam się służbówką. Odepnij wszystkie wtryski i oba czujniki na listwie CR - u mnie zadziałało i mogłem kręcić do woli bez odpalenia. Czujnika wału nie byłem w stanie znaleźć w gąszczu węży i przewodów - a te są jak na dłoni. Wczoraj skręciłem wszystko do kupy i pozwoliłem sobie na pierwsze odpalenie. Na początku niby wszystko OK ale po chwili trochę się wkurzyłem. Po około 30 sekundach po odpaleniu i pracy na wolnych obrotach przegazowałem do 2000 obrotów - turbo zaświstało i z rury zaczął lecieć siwy dym. Nie wiem czy to olej czy tylko opary wilgoci ale przed przegazowaniem nic z wydechu nie leciało- nie było widać. W dolocie przed IC czysto i sucho, za turbiną sadze troche tłustawe. Pomocy, co mam posprawdzać by wykluczyć kolejne padnięcie Turba?
  2. ELO. Pierwszy post i od razu wielki problem. W ostatni weekend padła turbina w mojej bawarce... brak szmocy, siwy dym. Turbawka poszła do regeneracji a ja szukam przyczyny jej zgonu. Wszystko zawsze robie jak trzeba - olej, filtry , chłodze turbosprężarkę po jeździe , nie deptam na zimnym... Nie chce po wsadzeniu regenerowanej przeżywać tego ponownie. Co mam w pierwszej kolejności sprawdzić ?? Ponieważ w dolocie mam trochę oleju... czym go czyścić i co czyścić ?? MAX1980
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.