Witam. Od jakiegoś czasu mam pewien problem. Jadąc ze stałą prędkością, na przykład na tempomacie, auto regularnie pływa na obrotach w taki sposób, jakby sobie cały czas przygazowywało. Zakres wahnięć 300-400 obrotów, więc wyraźnie wyczuwalny. Często, podczas tego falowania, w momencie, kiedy opadają obroty i zaczynają się podnosić towarzyszy temu dziwne mechaniczne rzęcholenie, które ja słyszę raczej z prawej strony. Sprawdzałem błędy na kompie, jeździłem nawet z podłączonym kompem, ale nie ma żadnych błędów. Nie wiem, czy to przypadek, ale auto zaczęło tak się zachowywać, od momentu, kiedy wymieniłem kolektor wydechowy. Nie założyłem jednak oryginalnego, blaszanego, ale od E39. Teoretycznie jest taki sam i pasuje, jednak ten oryginalny jest bardziej pękaty i większy. Poza takim samym rozstawem otworów jest jednak zupełnie inny. Może ktoś wie, czy kolektor od e39 nie zmienia w jakiś sposób pracy silnika w e60 i to właśnie on może mieć wpływ na falowanie obrotów? Parę dni temu zaświeciła się na jeden dzień żółta kontrolka silnika i komunikat o podwyższonej emisji spalin. Następnego sama zgasła. Z tego, co wiem, może być już zapchany DPF, auto ma ponad 250 tys.km i filtr nigdy nie był czyszczony. A może to jest powód? Proszę o pomoc. Pozdrawiam.