Witam. Otóż sprawa polega na tym że dziś jadąc przez miasto nagle patrzę i wszystkie kontrolki mi gasną ale auto jedzie no i jak stanełem pochodziło gazowałem a tu nic zadnej poprawy i zgasło.... wiec prubuje odpalic a tu aku padniete gdzie w sobote kupiłem nowy akumulator;/ bo myślałem ze stary mi padl... na wakacjach wymieniłem kable od świec i świece bo gasło mi gdy wjeżdżałem w wode poniewaz kabel był przerwany.. zdażyło sie to drugi raz w ciagu tygodnia... I dziwi mnie jeden fakt gdy przekręcam kluczyk w stacyjce to kontrolka od oleju sie pali normalnie a od aku nie :shock: lecz odpala a gdy odali juz to mryga mryga szybko i gdy przygazuje to niby gaśnie.... Bardzo prosze o pomoc!!! :( :( :( :( dodam że jest to silnik 1.8i i rocznik 1992