Jeśli przekręce delikatnie i wolno kluczyk "za zapłon" to rozrusznik jeszcze mi się nie włącza. (nawiew się włączał, po chwili wlasnie kontrolka ta od oil service i od oleju) Ciężko mi to trochę opisać bo była normalna zaraz się zmieniła na OIL SERVICE, wskaźnik poziomu benzyny opadł całkiem. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. No a ten poziom oleju był prawidłowy? To stukanie słyszę pierwszy raz, kiedy miałem słaby akumulator dźwięk był inny troche. (Bardziej jakby się coś zacieło, przynajmniej takie wrażenie mogłem odnieść) Kiedy próbowałem odpalić to dźwięk bardziej przypomina serię z jakiegoś karabinu maszynowego :| Co takiego jest w lusterku wstecznym, że tyle tych kabelków tam jest? Może jak lusterko sie odkleiło i szarpneło kable coś się stało? :? Poziom płynu hamulcowego postaram się sprawdzić jutro. Denerwuje mnie to, że 2 dni temu palił bez problemu i nagle jakieś mecyje... EDIT: Teraz dopiero zauważyłem, że podczas tego "stukania" migają wszystkie kontrolki oraz światło. Może to ma jakiś związek z tym wszystkim.