Witam, mam problem ze swoim BMW E32 730 benzyna. Na początku miałem problem z grzaniem w samochodzie. W środku było zimno i zero ogrzewania. Gdzieś wyczytałem, że należy odpowietrzyć przewodami gumowymi, które się łączą z chłodnicą. Z kolegą próbowaliśmy to zrobić, poszły jakieś pęcherzyki powietrza i zostawiłem samochód na noc. Po nocy samochód bez problemu odpalił, przejechałem 100m i zostawiłem go na 2 godziny. Po dwóch godzinach chciałem go odpalić, rozrusznik zaczął słabo kręcić i już samochód nie odpalił. Wyjąłem akumulator, naładowałem i spowrotem wsadziłem z zamiarem odpalenia. Rozrusznik zaczął kręcic bez problemu ale samochód za nic nie mógł odpalić. Przez ostatni miesiąc czekałem aż mrozy odpuszczą i co jakiś czas kręciłem sprawdzić czy nie odpali. Na kilkadziesiąt prób raz załapał kilka sekund pochodził i zgasł i dalej to samo aż do dziś. Proszę o pomoc w tej sprawie. Czy to kwestia paliwa? Czy może to mieć coś wspólnego z tym odpowietrzaniem? Czy może po wyjęciu akumulatora mogła się uruchomić jakaś fabryczna blokada przez o teraz nie mogę go odpalić?