
adamb86
Zarejestrowani-
Postów
31 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez adamb86
-
Jestem od niedawna posiadaczem Z4 i mam podobne problemy a mianowicie stukanie odczuwalne również na pedale gazu. Nie mam pojęcia co to może być. Dach również stukał ale użyłem silikonu i jest teraz ok. Snopy poradziłeś sobie z tym stukaniem odczuwalnym na pedale?
-
Na temat tych "wachnięć" obrotów mechanik powiedział (w telefonicznej rozmowie),że na 99% jest to nieszczelność układu dolotowego. Silnik dostaje "lewe" powietrze. Co ciekawe, gdy wyłącze całkowicie nawiewy, klimę itd. to te wachnięcia są rzadziej i dużo mniejsze.
-
Jest również zalany Castrol EDGE 5W30
-
Dobrze mówisz - jakiś litr na 6000 km. Koszt całej naprawy to około 6500zł. Ale w tym były nowe tarcze ATE do przodu a nie pamiętam już jaka była ich cena. Po wymianie samych uszczelniaczy brał olej dalej i to nawet więcej.
-
Poprawa jest i to widoczna. Dolewać i tak muszę - problem w 100% nie zniknął ale nie jest już to tak ogromna ilość jak kiedyś. Teraz jakies 0,3-0,5 l oleju na około 6-8 tankowań (przed naprawą 1 l co 3 tankowania).
-
W niektórych momentach widoczne są drgania 600-800. Ten film akurat tego nie obrazuje. Ale pozostając przy wahaniach - słuchając i obserwując silnik wydaje się, że chodzi równo jednak siedząc w samochodzie są wyczuwalne drgania. Minimalne ale da się je odczuć
-
Zakres od 600-800 rpm. Postaram się dzisiaj wieczorem zamieścić nagranie jak to wygląda na obrotomierzu. Dzieje się to co około 2 sekundy i wyczuwalne jest minimalne drganie samochodem. Poniżej zamieszczam link do krótkiego filmiku prezentującego problem:
-
Przejechałem od wymiany pierścieni około 1600km i olej cały czas ma poziom ok. Mam nadzieję, że będzie to już koniec problemów z tym spalaniem. Nurtuje mnie jeszcze kwestia falujących obrotów na biegu jałowym. Kolega wcześniej w tym temacie radził aby wymienić świece. Też tak zrobiłem jednak to nie pomogło. Miał ktoś może jeszcze taki problem i to rozwiązał?
-
Nie przejechałem jeszcze 1000km od momentu wymiany pierścieni. Silnik od razu był oglądany czy nie ma nigdzie wycieków i wszystko pod tym względem jest ok. Problem falujących obrotów pozostał. Jest jeszcze jeden problem: "high rate of battery discharge" - po wymianie nie była zrobiona adaptacja jeszcze. Może to powodować błędy czujnika poziomu oleju?
-
Witam ponownie. Wymieniłem w samochodzie również pierścienie olejowe. Ale poziom oleju dalej spada. Jak u Was zachowywało się auto po wymianie pierścieni? Od razu problem ustał? Wczoraj wieczorem poziom oleju był na minimum i było info o dolaniu 1 litra. Dzisiaj rano było podobnie po czym po dwóch godzinach odpaliłem ponownie samochód i zamiast minimum były już 2 kreski i poziom ok.
-
Nie, nie motodoktor. Jakieś liqui moly.
-
Tak jak przypuszczałem środek nic nie pomógł. W poniedziałek oddaje znowu auto. Zauważyłem dzisiaj bardzo ciekawą rzecz - sprawdzałem stan oleju i był max. Po przejechaniu od sprawdzenia około 5 km poczułem zapach spalonego oleju z wentylacji. Dałem na sprawdzenie stanu i okazało się, że spadł poziom o dwie kreski. Z czym to może być związane?
-
A czy ktoś może próbował te "ceramizery"?
-
Kolego luccass a po wymianie pierścieni i uszczelniaczy problem ustał? Mechanik mówi, że wyklucza pierścień bo nie ma żadnych oznak, że to może być to.
-
Jeśli wymienione uszczelniacze to tylko i wyłącznie pozostał pierścień? Dodam, że w samochodzie czuć czasem zapach palącego się oleju.
-
Niestety ale już mogę stwierdzić, że problem nie zniknął. Jutro znowu muszę jechać do mechanika. Będzie szukał co to może jeszcze być.
-
Nie w ASO tylko w warsztacie, w którym naprawiałem wszystkie swoje samochody (znajomy mechanik). Części oryginalne sprowadzane z Niemiec (dlatego niestety musiałem czekać ponad tydzień na same części). Wymieniałem jeszcze tarcze z przodu na ATE i w sumie koszt z częściami to 5000 pln.
-
Już po naprawie. Wymienione zostały uszczelniacze, wszystkie inne uszczelki i świece. Efekt spalania oleju będzie widoczny (mam nadzieję, że nie) po jakiś 2000km. Wymiana świec nic nie pomogła na falujące obroty. Może to być przyczyna gazu elektronicznego?
-
Mechanik wspominał coś, że widać że "leje (cieknie) z góry".
-
Silnik jest już po rozbiórce. Teraz czekam na części. Powierzchnie są gładkie i nie ma żadnych oznak, że może to być rozwalony pierścień. Dlatego wymieniane będą uszczelniacze zaworów i wszelkie inne uszczelki.
-
Jeśli diagnoza potwierdzi to co koledzy przypuszczają czyli pierścienie + uszczelniacze wtedy wymieniam wszystkie zarówno pierścienie jak i uszczelniacze + świece. Dam znać jaki efekt
-
W poniedziałek oddaje auto do naprawy. Napisze na forum co było powodem. Dzięki za pomoc
-
No właśnie te "skaczące" obroty to coś nienormalnego. Auto drga. Co prawda jest to minimalne ale w takim aucie nie powinno się pojawić. Myślałem tego nie naprawiać ale coraz bardziej mnie to denerwuje.
-
W jaki sposób to sprawdzić? Również pomiarem ciśnienia na cylindrach?
-
Dzwoniłem do serwisu BMW. Oszacowali koszty ewentualnej wymiany pierścienia: - 360 pln sprawdzenie ciśnienia na cylindrach - 3000 pln rozebranie silnika i wymiana pierścienia - 286 pln pierścień na jeden cylinder