Skocz do zawartości

johnykij

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez johnykij

  1. Witam Pozwólcie, że się podczepie pod wątek, bo chyba mam podobny problem: Próbowałem uruchomić samochód (nie odpalałem go ze 3 dni) - rozrusznik zakręcił, ale zaraz padł - zupełnie jak przy rozładowanym akumulatorze. Potem przy próbie odpalanie słychać bylo tylko terkot rozrusznika. Odpaliłem na kable z drugiego samochodu i od razu pojechałem do elektryka. Sprawdzili alternator i akumulator i powiedzieli, że jest ok a przyczyna może tkwić w uszkodzonym rozruszniku. Po kilku godzinach znów nie chciał zapalić - rozrusznik nie kręcił, nie słychać cyknięcia, nic - milczy. Znowu podczepiłem kable , ale dalej nie słychać rozrusznika Wykręciłem rozrusznik, podpiąłem na krótko do akumulatora - działa. Wkręciłęm rozrusznik, podłączyłem masę z rozrusznika bezpośrednio do akumuatora rozrusznik dalej milczy, ale jak dotykam przewodem do masy, to słychać lekkie trzeszczenie w przekażnikach (w skrzynce z bezpiecznikami) Dodam, że mam immobiliser i alarm i chyba tu będzie tkwił problem. Jak go wyłączam, to gaśnie ta czerwona dioda od alarmu - niestety nie pamiętam czy tak było wcześniej, czy coś tu jest nie tak. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i rady. Pozdrawiam wszystkich "unieruchomionych".
  2. Witam Mam jeszcze jedno pytanie, może troche naiwne W jaki sposób sprawdzić tuleje wachacza - na oko nie wyglądają na zużyte, mechanik też mówi, że wyglądają ok? Spróbowałem jeszcze jednej rzeczy - zamieniłem przednie sprężyny miejscami (bo czytałem, że też może mieć wpływ), a tył jak siedział, tak siedzi. Nie działa mi też ręczny na lewe tylne koło (czyli ta strona , która siedzi) - może to ma jakiś związek? Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie sugestie
  3. Zmieniłem parownik, kosztowało mnie to co prawda 350 zł., ale mam problem z głowy - teraz pali bez problemu na ciepłym i zimnym silniku, zawsze za pierwszym razem
  4. Witam Pozwólcie, że dołącze się do tego wątku, bo chyba mam podobny problem. Od jakiegoś czasu siedzi mi lewa tylna strona - dość mocno, różnica widoczna jest gołym okiem, poza tym przy obciążeniu opona obciera o nadkole na (na wybojach). Najprawdopodobniejszą moim zdaniem przyczynę - pękniętą sprężynę chyba wykluczyłem - zmieniłem sprężyny miejscami i jest to samo , sprężyna która prawą stronę trzymała równo, po lewej się zgniotła, a ta która po lewej była wygnieciona z prawej stoi równo. Zmieniłem też amory. Z tego co czytałem na forum może to być przyczyna zużytej tulei wachacza, a czy może to mieć coś wspólnego ze stabilizatorem (nie wiem czy powinien on być symetryczny - u mnie lewa i prawa końcówka - do których przykręcone są łączniki, są jakby inaczej wyprofilowane). Może ktoś ma jeszcze jakieś inne sugestie co sprawdzać i na co zwrócić uwagę? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. Pozdrawiam i przepraszam za długi i laicki opis (jestem muzykiem)
  5. Witam Sprawdziłem ustawienia LPG - wg kompa wszystko jest ok, przeczyściłem też wszystkie styki i nic nie pomogło. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, to proszę o pomoc. Zajechałem do gazowników i chcieli od razu zmieniać reduktor, nawet nie zajrzeli pod machę partacze jedni. A może ktoś zna jakichś dobrych gazowników w Białymstoku? Pozdrawiam i proszę o rady
  6. dzięki za rady, mam zwykłą instalację z mikserem, zacznę od regulacji LPG i sprawdzenia wszystkich styków, może to coś da
  7. Witam Od jakiegoś czasu mam następujący problem: odpalam zimny samochód na benzynie bez żadnych problemów, rozgrzewam go trochę zanim przełączę na gaz. Po jeździe na gazie mam problem z odpalaniem - za pierwszym razem odpala i za chwile gaśnie, zakręcę jeszcze ze dwa razy po pare sekund i jest ok. Problem nie występuje, jeśli po jeździe na gazie samochód postoi kilka godzin (pali od razu). Podejrzewam, że to coś z gazem - przez jakiś czas jeździłem tylko na benzynie i nie było żadnych problemów, może pada reduktor? (zrobiłem na gazie ponad 80000). Jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem, proszę o pomoc (szukałem w wyszukiwarce i jakoś nic takiego nie mogłem znaleźć) Pozdrawiam wszystkich zagazowanych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.