witam mam taki problem ze: w niedziele rano (duzy mroz) po krotkiej przejazdzce auto w pewnej chwili zaczelo palic na 3 baniaki, podnosze maske a z cewki zaplonowej leci dym, wylaczylem silnik i zauwazylem ze w miejscu nr 3 wytopilo plastik tak jak by cos rozsadzalo od srodka. po zalozeniu nowej (uzywanej) cewki problem nie znikl, okazalo sie ze w nr 3 nie ma iskry, sprawdzilem na innym kablu takze nic, swieca tez ok, co moze byc przyczyna???? nie mozliwym jest przeciez zeby kupiona cewka byla uszkodzona w tym samym nr. pech chcial ze auto sie zepsulo wtedy gdy go najbardziej potrzebuje wiec musze jak najszybciej usunac ustarke. BARDZO prosze o pomoc. PZDR