e36 pioneer

witam, nie mogę się nigdzie doczytać i znaleźć odpowiedzi na pytanie czy jest możliwość zwiększenia w miarę rozsądku obrotów silnika W moim przypadku 2.0 e36 6.5tys obrotów 225km/h i mam odcięcie, wiadomo zmiana dyfra wpłynie na max prędkość i przyśpieszenie, ale czy da się zwiększyć obroty do 7 tys?? na przyszłość planuje swapa na 3 lub 4 litry v8 ____ Proszę o poprawne tytułowanie tematów w przyszłości, albo będę zamykał. Proszę przeczytać format na górze działu. mattiss

rozwiązałem jeden problem z ksenonami, z jednej strony przetwornica już kuca i dlatego jest problem z rozpaleniem światła a z drugiej strony skończył się żarnik, lecz pojawił się następny problem czego nie jestem pewien do końca, po zamontowaniu ringów głupieje elektryka, nieraz nie gaśnie podświetlenie, dopiero po odłaczeniu akumulatora, nieraz ciągle wyje jakis sygnał, parę osób mówiło, że to brak opornika na ringach ccfl, i dlatego takie rzeczy się dzięją, czy to możliwe?? jeżeli tak to jaki opornik i jak dobrać odpowiednią wartość... czy to napewno wina ringów sprawdze za 2 dni na wolnym jak będę, odłącze je i podłącze zwykłe żarówki na próbe

Witam, mam problem, od pewnego czasu nawalił mi nawiew, tzn łapie tylko na 4 "biegu" a 1,2,3 milczy, do tego problem z ustawieniem ciepłe-zimne, chyba nie działa gdyż ciepłego w ogóle nie ma, do tego dodam że kiedyś przekręcając to w lewo to w prawo pokrętło przechodząc przez środek podziałki było słychać jak otwiera się chyba zawór od nagrzewnicy, teraz to zamilkło lub czasami słychać ale ale dokręcając pokrętło do końca..., więc ciepła nie mam chyba że dobrze kręce po obrotach..... żeby nie pisać drugiego tematu problem następny mam ksenony na przetwornicach, po pewnym czasie jeden miał problem ze startem przy zapalaniu świateł, mrugnął i się nie rozpalał, dopiero za którymś z kolei podejściem... założyłem teraz ringi (w te mrozy),zabierając lampy do domu a przetwornica wraz z żarówkami została w samochodzie, po zamontowaniu lamp na miejsce 1 dnia ok, na drugi dzień sprawny do tej pory ksenon zmienił barwę na żółto pomarańczowo różowy, taka tęcza, pod wieczór po zapaleniu świateł po 10 sekundach gasły ksenony, ponowne zapalenie świateł i po 10 sekundach znów gasły, dziś już nie zapala się wogóle jeden ksenon, a ten co miał problem ze startem pozostał bez zmian, przewody są ok , ringi pod pozycyjne podłączone więc problemów z elektryką chyba nie ma.... dodam że wcześniej odpalając samochód przekręcając na zapłon zawsze był dźwięk takie titnięcie, teraz go nie ma a pojawia się w momencie przełączania z świateł pozycyjnych na mijania.... proszę o rady i z góry dzięki