Skocz do zawartości

swan78

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez swan78

  1. w liczniku są dwa akumulatorki firmy sanyo ale mają one napięcie 3 i 3,1v. Kondensatory są 3 duże i 2 mniejsze.
  2. Zanim zacząłem szaleć z lutownicą to sprawdziłem akumulatorki wtyczki i inne i nic nie pomogło, a teraz to już mi nic nie przychodzi mądrego do głowy...
  3. Witam! Przewertowałem całe forum w poszukiwaniu podobnego licznika, ale nic nie znalazłem. Posiadam prosty licznik bez wyświetlacza, problemy zaczęły się jakiś czas temu a mianowicie nie działały obrotomierz i ekonomizer a czasami podczas jazdy załączały się lub wyłączały(taki stan był poprzedzany brakiem świecenia kontrolek inspekcji po załączeniu zapłonu). Wtedy zacząłem majstrować przy codiestecker, który jest w czarnej obudowie, a kość pamięci ma symbol hml087 8909. Po wyciągnięcu tej pamięci nie działały obrotomierz i ekonomizer a kontrolki inspekcji świeciły się na stałe(normalnie po uruchomieniu silnika gasną). Manipulowanie przy tym wsadzie dawało poprawę na parę godzin, podejrzewałem niekontakt na płytce codiestcker, więc poprawiłem wszystkie luty. Od tego momentu zegary zachowują się jakby nie było wsadu czyli na stałe się świecą kontrolki inspekcji no i oczywiście nie działa ekonomizer i obrotomierz. Zaznaczam, że inspekcja dobrze reaguje na kasowanie itd. Czy ktoś mógłby pomóc?
  4. Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie. Rozwiązaniem problemu była za duża przerwa na czujniku położenia wału korbowego oraz zmniejszenie wydajności pompy paliwa z 3 do 2,2 bara. Po zmniejszeniu przerwy na czujniku silnik uruchamia się od "dotknięcia", nie jak wcześniej musiałem pomielić. Teraz tylko wymiana pompy i z bańki.
  5. Jeżeli chodzi o oporności to w tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że z jednej strony ma 1 a z drugiej 5kohm tak jak w orginale jest napisane na kablach. Poza tym przy -15, -20-stu paru stopniach to już ciężko o wilgoć także juz zeszłej zimy wykluczyłem możliwość działania wilgoci. Najgorsze w tym wszystkim, ze wiosną, latem i jesienią kiedy mogło sobie padać parę dni ale była dodatnia temperatura wszystko było ok i nawet nie było przy czym pogrzebać. Dopiero jak teraz chwyciły przymrozki zaczęły pojawiać sie znowu problemy, a wiem że jak będą większe mrozy to będzie klapa.
  6. Zaznaczam jeszcze raz że problem występuje tylko i wyłącznie przy temperaturach minusowych. A zimą jak ewentualnie już uda mi się odpalić to chodzi bardzo nierówno tak jakby nie chodził na wszystkich cylindrach dlatego muszę wciskać pedał gazu bo inaczej zgaśnie. Efekt ten występuje przes ok 20-40 sek potem puszczam pedał gazu i auto wchodzi na automatyczne ssanie i wszystko jest ok.
  7. Świece NGK dokładnie ZGR5A a kable to zamiennik produkcji angielskiej cenowy średniak nazwy nie pamiętam
  8. Dzięki za szybką odpowiedź. Luzy miałem regulowane ok 2 miesięcy temy a kable i świece mam nowe. Osobiście zacząłem podejrzewać pompke paliwa albo czujnik ciśnienia ale to szukanie dziury w całym.
  9. Cześć! Mam e34 520i z 89' i mam problem z zapaleniem silnika. Zaznaczam, że problem ten występuje przy temperaturze poniżej -10 i jak silnik jest zimny, czyli np. po nocce. Przy dużych minusach mogę kręcić aż do rozładowania akumulatora. Jeżeli już mi się uda jakimś cudem odpalić, spaliny są bardzo gęste i śmierdzą bensyną, tak jakby wszystkiego nie spalał, no i muszę wciskać pedał gazu bo inaczej gaśnie. Zaznaczam, że sprawdziłem przepływkę, krokowy, czujnik temperatury, byłem na diagnostyce i tam też komputer nic nie wykazał, wskazania sondy lambda są ok. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł proszę o pomoc. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.