Witam. Mam taki problem-w czasie ostatnich opadów śniegu moja żonka wybrała się na przejażdżkę moim bmw i...wjechała w zaspę,auto się zawiesiło,więc postanowiła dać mu po obrotach nie patrząc na temperaturę silnika i po chwili kupa pary i płyn zażygał cały silnik. Zaciągneliśmy samochód do domu i rano okazało się,że spod chłodnicy wycieka płyn,silnik przegrzewa się w moment,ogrzewanie dmucha tylko zimnym powietrzem,ale co dla mnie dziwne to po dolaniu płynu wycieka tylko ok.połowa a reszta zostaje w zbiorniczku. Odpala raczej bez większego problemu,lecz po przełączeniu na gaz i wciśnięciu sprzęgła od razu gaśnie. Orientuje się ktoś co mogło się stać??? Z góry dziękuje za pomoc.