Witam, mam e30 325i '89 i od jakiegos czasu pojawily sie problemy z rozrusznikiem. Raz na jakis czas (raz na 20?) nie da sie autka odpalic z kluczyka... Jak probuje to slychac tylko jak jakis przekaznik robi cyk, lampki lekko przygasaja i nic sie nie dzieje, nie kreci. Co ciekawe po odczekaniu kilku godzin wszystko wraca do normy i autko piknie odpala. Szczoty wymienione, co teraz mam obejrzec? Pamietam ze przed wymiana szczotek autko krecilo dopiero po ktorejstam probie (nigdy za pierwszym razem) ale wydaje mi sie ze zawsze w koncu odpalalo. Nie wiem, moze to zbieg okolicznosci i cos innego sie spsulo w krotkim czasie od wymiany szczot. Problem jest o tyle niefajny ze ciezko mi doprowadzic specjalnie do sytuacji kiedy nie odpala, a grzebanie w srodku miasta na parkingu tez jakos nie wydaje mi sie zbyt wygodne ;) Przeszukiwalem archiwum ale nie spotkalem sie z czyms takim jak u mnie - ze po odczekaniu jakiegos czasu problem mija.