Panowie, . temat pewnie obryty, ale nie moge sobie z tym poradzic, otoz, BMW 316i 1.6 compact z 96 roku kilka tygodni temu poszla mi uszczelka pod glowica, po kilku dniach jazdy odpowietrzajac i dolewajac wode do chlodnicy oraz jakis madry dodal jakis specyfik do chlodnicy ze to moze uszczelnie i pomoze, co w konsekwencji zasyfil mi popl silnika wlacznie z zabrudzeniem nagrzewalnicy , wszystko bylo w miedzi (wiem ,wstyd ale to moze istotne ) mechanik wymienil mi uszczelke z planowaniem glowicy oczywiscie ,oczyscil co sie dalo , wymienilem jeszcze swiece oraz kable,( kable nie oryginalne moze to tez istotne ) no i wlasnie, . wszystko jest prawie ok tylko, . bez wzgledu na temperature na zewnatrz po bezproblemowym zapaleniu czy to na zimnym czy na goracym silniku jest tak, obroty wskakuja w pierwszych 3-5 sekundach na ok 1200 -1400 obr/min po czym spadaja do okola 600 - 700 obr/min i czasem skacza do okola 100 i znow w dol , nie ma ciaglej ladnej pracy silnikia, siedzac w fotelu wyraznie odczuwalne jesr szarpanie pojazdu, , .po przegazowaniu jest to samo, w czasie jazdy jest wszystko ok, problem jest na jalowym biegu oraz jadac na biegu bez dodawania gazu szarpie go z uczuciem jakby mial zaraz zgasnac ( przy jezdzie ok 1000obr/min ) dodam ze na jalowym biegu slychac go jak syrenke , prykanie ,oczywiscie nierowne. po wizycie u mechanika, nawet dwoch uslyszalem ze uwaga cytuje_ za duzo jebania sie zeby znalezc co to jest i dlaczego_ koniec cytatu, . drugi powiedzial ze to stary samochod i pozostaje jezdzic jak jest, oczywiscie juz do nich nigdy nie pojade, . jesli ktos spotkal sie z takim objawem bede wdzieczny za wskazowki od czego zaczac, ., przed uszczelka chodzil jak brzytwa ;-( Tomek