Na pewno kolego to nie jest wina katalizatora, a sonde masz na 100% przed katalizatorem, także nie może to w żaden sposób wpływać na jej działanie. Chyba, że ktoś z rozpędu wycinając katalizator wyrzucił sondę :mrgreen: , ale to mało prawdopodobne... Zacznij od odłączenia kostki na przepływomierzu. Jeśli to pomoże to znaczy, że masz przepływomierz zepsuty. Jeśli nie będzie poprawy to przeczyść silniczek krokowy i powinno być OK. Ja u siebie w każdej becie odrazu po zakupie je wycinam :lol: Jeśli to nie pomoże to pisz i pomyślimy dalej. Ps. Chętnie bym odkupił taki katalizator :norty: