Też miałem podobnie, lekko leciało ciepłe na początku, a jak silnik się rozgrzał do 90st to wiało zimne. Podmieniłem elektrozawory i lipa.... Podmieniłem panel klimatronik i lipa.... Zdjąłem 3 węże do nagżewnicy na ścianie grodziowej i .......dmucham ,a tu [BAD]....... zapchana nagrzewnica....... napompowałem podciśnienie pompką tłoczkową i poleciały kamienie, potem woda z octem 50/50 poszło około 5L octu z gorącą wodą, co chwilę dmuchanie w jedną w drugą, jeden kanał, drugi kanał. Wyleciało około 2-3 łyżeczki kamieni i piasku..... Poskręcałem , odpowietrzyłem i grzeje pięknie.