Skocz do zawartości

djsuchy

Zarejestrowani
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez djsuchy

  1. Panowie mam dylemat co budować, w sumie mam budę E36, ale każdy mówi wsadzaj V8 do E30, bo będzie łatwiej. Motor to interesuje mnie tylko 4.0 V8. Wiem że w E36 problem leży w maglownicy. Można wtedy przerobić miskę albo wsadzić od B8, unieść motor w górę lub przesunąć do przodu, ale to nie wchodzi w rachubę bo wtedy nici z jazdy. A jakby wyciąć przednią ścianę? Wstawić motor i wtedy wstawić ścianę. Ktoś to już przerabiał? Wejdzie wtedy motor i skrzynia w tunel? Dodam że interesuje mnie tylko skrzynia 5-tka, krótsza, lżejsza, tańsza, a to ma być driftowóz. Wycinać trzeba wtedy całą ścianę, czy wystarczy tylko środkowa część? Sam już nie wiem co mam robić. A informacji w necie na ten temat za dużo nie ma.
  2. To wrzuć na forum, to i może komuś innemu na przyszłość przyda się. A po tych zdjęciach co teraz są, to ja widzę że na spawałeś na te punkty blachę od góry, chyba że czegoś nie dojrzałem. A ja myślałem jeszcze, że jakby się dało do można by połączyć te punkty mocowania jakimś kształtownikiem to jeszcze usztywniłoby ten element.
  3. Kolego a sprawdzałeś śruby mocujące wózek??? te 4 po środku? Czasem się obrywaja przy lataniu bokiem i paleniu kapci. też tak miałem ..niestety pomaga tylko spawanie a to wiąże się z wycinaniem zaraz za kanapą jak jest koło zapasowe .Możliwe że już masz naderwaną a przykręciłeś śrubę bo sie jeszcze trzyma

     

    weź jakiegoś ziomka i wsadź go do bagażnika i przewieź się po dziurach łatwiej zlokalizujesz...wyjmij koło zapasowe i nasłuchuj

     

    SN208404.JPG

     

    SN208408.JPG

     

    SN208473.JPG

     

    DJ jaki piękny patent :mrgreen: ja go już przerobiłem dawno ale teraz to silnik z m3 by tego nie wyrwał. U mnie wózek poszedł tak że aż wyrwało amortyzator z kielicha. Jest to niestety częsta przypadłość z silnikami powyżej 2 litrów i zastanawiam się jak inżynierowie z BMW nie wyliczyli słabego punktu tej konstrukcji i nie dali wzmocnień.

     

    Kolego mógłbyś pokazać mi dokładniej w których punktach należy ciąć otwory. Bo tak myślę żeby zrobić taki patent prewencyjnie tak na przyszłość jakbym miał wsadzać to tej budy coś mocniejszego. Bo punktów mocowania sanek są cztery, a ty mi pokazałeś chyba dwa.

  4. Kolego sprawdź poduszke górną amortyzatora z tyłu - o to mi chodziło. Jeżeli jest minimalnie oberwana to trudno to zdiagnozować,jeśli ją sobie wykręcisz to będziesz widział czy nie jest oberwana. Jescze przy montażu amorów mogło ja zakrzywić podczas dokręcania amora i tak właśnie będzie stukać.Na diagnostyce nic nie wyjdzie. Aha i dolne mocowanie amortyzatorów tez zobacz bo czasem ta guma lubi wypłowieć i lata w środku oczka - też to trudno zobaczyć :wink:

     

    Kolego nie przeczytałeś mojego pierwszego posta. Tam odsyłam cię do zapoznania się co wymieniałem, jeśli oczywiście masz ochotę. I tak samo że to stuka na zewnątrz a w środku tego nie słychać mimo że mam wszystko do gołej blachy wybebeszone.

    A tak po za tym nie miałem kiedy zdemontować tłumika, żeby zobaczyć czy może tam coś się dzieje, bo też chcę wykluczyć tę ewentualność.

     

    Co do tematu pływania , to okazało się że to moje takie dziwne odczucie. Bo dałem znajomemu żeby pojeździł i zobaczył, a on stwierdził że jak najbardziej jest jak trzeba. Może ja to tak czuję bo wcześniej jeździłem samochodami na jeszcze twardszej zawieszce. I może spowodowane jest takie moje odczucie że z tyłu mam felgi z małym ET, Bo jak obniżałem tył to musiałem jeszcze ranty błotnika w nadkolach zaklepać na płasko.

  5. Byłem wczoraj na ścieżce u znajomego. I sprawa już mnie irytuje. Na ścieżce nic nawet nie zająknie, zbieżność ustawiona, wszystkie gumy całe. Klocek nie stuka, bo tam jest taka blaszka która spina jarzmo z zaciskiem, więc aby stukało musiałaby najpierw wypaść, a siedzi sztywno na swoim miejscu. A jak tylko wyjadę na drogę to łomocze. Kielichy całe bo jak wcześniej napisałem to mam wszystko do gołej blachy. Jutro wyjmę tłumik, bo może tam jakieś dziadostwo siedzi.
  6. Nie no, sam to wszystko do kupy skręcałem i wszystko trzyma się fest. A w wozie nie mam tylnej kanapy i same gołe blachy w wozie. A stukanie ewidentnie dochodzi z zewnątrz samochodu, a w środku nic od podłogi nie słychać, bo jak już mówiłem nie mam żadnych kanap i wygłuszeń. Kurcze nie miałem dziś kiedy do diagnosty podjechać, ale sam na kanale jeszcze wszystkie osłony posprawdzałem, mocowanie tłumika, i wsio jest sztywne. A takie delikatne pływanie tyłka może być np spowodowane stanem opon?
  7. Sprawdź belkę, mocowania, w wersji z tym silnikiem to się lubi urwać, miałem podobnie, teraz mam to zrobione poprzez wspawanie wzmocnień, może tuleje masz też wytłuczone i stukają na dziurach. Chociaż głównym objawem są stuki przy ruszaniu, puszczaniu gazu, wstecznym.

    Jaką belkę? w tych samochodach nie ma belki.... Chyba że masz coś innego na myśli co mi do głowy nie przychodzi. Co do tulei, to tak jak wcześniej napisałem że wszystkie jakie są z tyłu możliwe do wymiany to wymieniłem. Sanki też oglądałem czy nie są popękane, i wyglądały na na ok.

    Znajomy powiedział mi że też przyczyną mogą być wybita półoś, czy to możliwe?

  8. Mi tez stukalo dluuuugo niemoglem dojsc co to ale okazalo sie w koncu ze u mnie tukla sie ta blaszana oslona tarczy chamulcowej a przeszkadzalo jak cholera moze u ciebie tez to jest moja byla lekko peknieta i tez na nierownosciach sie zaczynala tluc jak dostala drgan m3sie

    Też o tym myślałem i sprawdzałem, ale wygląda na sztywne i nie popękane. Normalnie ta sprawa mnie irytuje. Na a te pływanie tyłu, od czego może być jeszcze?

     

    Z tym stukaniem to już mnie nerwica bierze. Chyba pojadę na ścieżkę diagnostyczną, i tak po telepię samochodem, to może od zewnątrz będzie się dało zlokalizować to stukanie.

  9. Kiedyś miałem taką sytuację że stukało mi z tyłu samochodu tak jakby w moście.

    Okazało się że wspaniały pan wulkanizator przy wymianie kapci za słabo dokręcił jedno koło i po około miesiącu same się zaczęły odkręcać śruby.

    Zobacz może się obluzowały.

    Odgłos był podobny do padniętego łożyska i tak też na początku obstawiałem.

    Kolego takie rzeczy ja sam robię jak i pozostałe naprawy, ale dzięki za podpowiedź. U kolegi mechanika robię tylko wtedy jak muszę korzystać z podnośnika, bo w kanale męczyć się to mi nie chce się.

  10. Jeżeli wszystko wymienione to dziwna sprawa.Sam wymieniałeś te części,czy mechanik :?:

    Wspólnie z zaprzyjaźnionym mechanikiem, więc o druciarstwie nie ma mowy. Chyba że jakość tych tulei jakoś odstaje od standardów, no ale tak jest od nowości. A tak na marginesie, czy może stukać łożysko albo półoś?

  11. Pacjent to e36 318is z motorem m50b25. Od pewnego czasu mam dziwne stukanie z tyłu, a konkretniej jak w jadę lewym tylnym kołem w jakąś nierówność to stuka, tak jakby metal o metal który jest luźny. Dodam że ostatnio wymieniłem z tyłu co tylko się da, sprężyny, amortyzatory, poduszki amortyzatorów, wszystkie tuleje na moście, wszystkie tuleje na sankach, wszystkie tuleje na wahaczach poprzecznych i wzdłużnych, gumy na stabilizatorze, łączniki stabilizatora. I stuka nadal a w dodatku jest takie uczucie pływania tylko samochodu. Rozłożyłem już ręce, bo co mogłem to wymieniłem a nadal problem został. A i wymieniłem jeszcze wieszaki na tłumiku.

     

    ____

    Poprawiłem po Tobie tytuł - po raz pierwszy i ostatni! Przeczytaj regulamin forum i format tytułowania wątków dla działu E36, bo dostaniesz ostrzeżenie! /mattiss

  12. Podłączę się troszeczkę. Od razu zaznaczam że nie mam kaski na szaleństwa, a muszę wymienić zawias, bo moje od m-technika wyzionęło ducha. Nie wiem czy mam komplet obniżany kupić, czy gwint bo nie wiele droższy jest? Szału nie będzie bo fundusze mi na to nie pozwalają, wiec w moim zasięgu są tylko takie firmy jak: FK, TA Technix, MTS, Supersport, Jom. To ostatnie to jest jakieś wyjątkowo tanie. Co mam wybrać? Dodam że od czasu do czasu amatorsko po torze śmigam i driftuję.
  13. Podłączę się troszeczkę, wiem że temat tysiąc razy wałkowany, ale jakoś nie mogę się zdecydować.

    Mam E36 325i, poprzedni właściciel lat półsyntetyk, jakiś markowy, ale że jestem zwolennikiem syntetyków, to od razu po zakupie auta zmieniłem na 5w-40 Comma, tylko dlatego tej firmy bo mam za bardzo niskie pieniądze. Ale widzę że chyba troszkę podbiera oleju, bo czasami czuję zapach, przynajmniej tak mi się wydaje, ale zewnętrznych wycieków nie zobaczyłem ;). Chcę zmienić jednak na lepszy i tu moje pytanko, wiem że valvoline maxlife będzie dobrym wyborem, ale jaki? 5w40? 10w40 a może 10w60? Dodam że silnik ma nalatane na pewno więcej jak 200000km, a auto służy głównie do zabawy. A przy okazji co to może być, ze od czasu do czasu ale tylko przy niższych obrotach, jak dodam gazu , to takie jest chwilowe przydławienie silnika?

     

    Że zmienisz na droższy to nie znaczy że zacznie Ci mniej pobierać. Pojeździj na tym oleju co masz wlany, oszacuj ile zjada oleju na ile przejechanych KM i będziesz widział czy dalej rzadki lać czy schodzą go takie ilości że lepiej coś gęstszego. A na to że Ci przydusza auto przy depnięciu na gaz jest wiele opcji, lepiej podpiąć pod komputer niż po kolei wszystko wymieniać.

     

    Przyduszanie wyeliminowane, przyczyna błaha, tj. świece, wymiana na nowe i problem znikną.

     

    W kwestii oleju to natknąłem się na Lotos RACE & RALLY 10w50, cena nie wygórowana, w dodatku syntetyk, trochę gęstszy, a i nie zagotuje się :roll:

    http://www.lotos.pl/konsumencki/produkty/oleje_lotos/347_lotos_race__rally_z_formula_thermal_control_10w_50

     

    Edit. Po wielu lakturach zdecyduję sie na olej Valvoline 5w50, bo mam zamiar od czasu do czasu driftować, wiec taki myśle że będzie najlepszy.

  14. Podłączę się troszeczkę, wiem że temat tysiąc razy wałkowany, ale jakoś nie mogę się zdecydować.

    Mam E36 325i, poprzedni właściciel lat półsyntetyk, jakiś markowy, ale że jestem zwolennikiem syntetyków, to od razu po zakupie auta zmieniłem na 5w-40 Comma, tylko dlatego tej firmy bo mam za bardzo niskie pieniądze. Ale widzę że chyba troszkę podbiera oleju, bo czasami czuję zapach, przynajmniej tak mi się wydaje, ale zewnętrznych wycieków nie zobaczyłem ;). Chcę zmienić jednak na lepszy i tu moje pytanko, wiem że valvoline maxlife będzie dobrym wyborem, ale jaki? 5w40? 10w40 a może 10w60? Dodam że silnik ma nalatane na pewno więcej jak 200000km, a auto służy głównie do zabawy. A przy okazji co to może być, ze od czasu do czasu ale tylko przy niższych obrotach, jak dodam gazu , to takie jest chwilowe przydławienie silnika?

  15. Heh widocznie zle trafilem a ty nie rozumiesz idei tej zabawy. Co z tego ze kosztuje...

    A myslalem ze tu mozna uzyskac troche odpowiedzi a nie sluchac nabijacza postow, czy jak to sie nazywa, bez obrazy oczywiscie. Wszystko juz od poczatku wiedziales?

    Ja tylko zadalem proste pytanie, bo czegos poprostu nie wiem...

    Wiem ze jest obcja "szukaj", jezeli sie tylko do tego mamy ograniczac, wiele napisane jest , ja poprostu chcialbym wiedziec jaki np wlozyc silnik z cala reszta to takiej budy, jakie beda po drodze problemy itd. Nie boj sie nie zapytam ciebie jaki olej lejesz, i nie bede miec mocniejszego wozu, jak sie tak tego tak bardzo boisz zdradzic. Bo moze nie rozumiesz szeroko pojetej idei FORUM, tu sie pomaga a nie zniecheca.

  16. Czytalem....

    Ale chodzi mi o to aby napisac krok po kroku co trzeba zrobic, wymienic, przyciac, zespawac itd... krok po kroku, mysle ze to bedzie bardzo pouczjace, a jakos nie moglem tego tak opisanego znalesc.

    Wyczytalem rowniez ze wlasnie wlozenie np z M52B28 z E36 jest najmniej problematyczne i oplacalne, jezeli sie myle to prosze poprawic.

    Powtarzam ze z BMW nie mielem do czynienia nigdy i to moj dziewiczy projekt wiec prosze o wyrozumialosc.

  17. Witam!

    Od razu mowie ze nigdy nie mialem do czynienia z autami BMW, ale cos napalilem sie na wlasna inicjatywe.

    Zamierzam do budy 325, bo slyszalem ze z taka jest latwej w ewentualnych przerobkach, wlozyc jakis wiekszy silnik, z BMW z tamtejszych okresow. prosze o krok po kroku opisanie jaki silnik, skrzynia i inne czesci najlepiej podeszly by pod ta bude, z jak najmniejszymi problemami. Myslalem o jakims V8 3.0 z e34... Hmm chyba ze jakas M52B28 z E36 bo tak podejrzewam to V8 moze byc za ciezkie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.