Witam Wlasnie skonczylismy wymiane kolektora wydechowego w moim BMW. Z regeneracji wrocila rowniez turbina. Wymienielm olej i filtry. Pierwsze odpalenie samochodu i slyszlem dziwne pikanie (czego wczesniej nie bylo ). Uruchomilem start i ....szedl jak ogien.....zajechalem na stacje , uruchomilem ponownie i nagle mocy brak..... Wrocilem do domu, rozlaczylem akumulator....myslac ze moze mialem wysztko rozlaczone turbo sprawdzne byly jeszcze wtryski...i myslelm ze moze cos sie pop.... Po 20 minutach wlacyzlem ponownie i.....znowu ogien....., wylaczlem samochod, wlaczonylem koljeny raz i masa bleodw na komputerze ...brak mocy w samochodzie. Zrestowalem inspekcje filtru czastek bo myslem ze moze tutaj cos jest nie halo...ale juz mocy dalej nie ma. Nie wiem co jest....rano jade na komputer...ale moze ktos mial cos podobnego ? Czy jesli turbo wczesniej sie dusilio splainami z kolektora czy teraz po nowym kolekroze i regernacji trzeba cos przeprogramowac ? tak sie zastawnialem czy np, kiedy wsyztko jest szczelene turbo jest jakos odcinane ? Nie wiem , nie jestem mechanikiem Dzieki