witam ... tak jak w temacie e46 320d 99rok ... po podpieciu kompa wyskakuje błąd kontroli ciśnienia doładowania, i połozenia iglicy ... kasując ten od cicnienia doladowania, wystarczy sie przejechac kawalek i się pojawia ... co moze byc przyczyną ? a drugi od polozenia iglicy, nie da sie skasowac, i wogole nie wiem od czego to jest ? (o ile sie orientuje to w tych silnikach nie ma iglicy) noj jeszcze jeden problem, nie wskazuje mi ile mam paliwa ... ale po odpieciu klemy od aku na 30min i ponownym podpieciu wskazuje, ale razem z jazdą opada, i moge zatankować w trakcie, ale juz nie wzrosnie , tylko musze znowu odpiac podpiac aku ... ale ogolnie dziwna sprawa, bo niby raz zatankowałem do pełna (do odbicia pistoletu), a na podpietym kompie wyszlo ze mam niby tylko 34litry w baku ... czyli jak bym mial tylko polowe baku ... gdzie lezy problem ? auto ogolnie strasznie muli, na 3 nie ma sily podjechac pod gorke ... kicha na maxa z góry dziekuje za pomoc