Witam, dziś rozwiązałem mój problem ze spadkiem mocy i chcę się nim z wami podzielić. Moje autko to E39, 530d 193KM z 2000.10. Objawy: Auto strasznie muliło na niskich obrotach (750 - 2000). Po 2000 zaczynało jakoś ruszać, ale to jak 100KM w porównaniu z 193KM. Auto całkowicie nie miało dynamiki i elastyczności. Po przeczytaniu na którymś z forum, że to może być przepływomierz, posłuchałem rady i odpiąłem przepływomierz. Auto odzyskało moc. Nie było to tyle mocy co przed usterką, ale potrafiło się wkręcić. Turbina zaczęła pracować bardziej głośno. Wcześniej nigdy nie słyszałem "syczenia" turbiny wewnątrz auta, po odpięciu przepływomierza było słychać pracę turbiny. Ponoć jest to związane z większym ciśnieniem, które wytwarza turbina pracując w trybie awaryjnym (bez przepływomierza). Miałem już wymienić przepływomierz, jak pewien mechanik powiedział mi, że to może być wina VTG (zmienna geometria turbiny). Załamany, oddałem auto do demontażu turbiny, miałem zamiar ją zregenerować. Podczas demontażu mechanik stwierdził, że turbina jest sprawna, nie ma luzów, nie cieknie z niej olej. Była to dobra wiadomość (nie muszę ponosić kosztów regeneracji) i zła jednocześnie (problem nie zniknął, trzeba go nadal szukać). Ten sam mechanik stwierdził, że nie jest to wina przepływomierza, bo komputer pokazałby błąd, gdyby była zepsuta. W desperacji po tym wszystkim, jak już przeczyściłem wszystkie filterki, EGR, kolektor, wymieniłem przewody podciśnienia, zacząłem szukać problemu sam dalej. Pewnego razu, po podłączeniu interfejsu (mam interfejs z Carsoft 6.5) oglądałem parametry które zwraca przepływomierz podczas pracy silnika (LiveData). Zaciekawił mnie fakt, że wartość powietrza wlatująca do silnika jaką widzi przepływomierz jest inna od tej, która jest oczekiwana przez komputer (nominal/desired air flow). Jak dawałem gazu, faktyczny przepływ lekko wzrastał, kiedy przepływ oczekiwany wzrastał bardzo szybko. Dało mi to do zrozumienia, że wg komputera samochodu przepływomierz jest sprawny, dlatego nie ma błędu podczas diagnostyki komputerem. Ale przepływomierz podaje błędne parametry, przez co silnik nie dostaje odpowiedniej ilości paliwa i turbina nie pracuje tak jak powinna. Zamówiłem oryginalny przepływomierz BOSH-a (tylko 460 zł z dostawą w Warszawie :)) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=758424054 (allegrowicz butiq_2007). Zamontowałem i autko odzyskało swoją moc :) Dla rozwiania pewnych wątpliwości co do adaptacji przepływomierzy: Jeżeli miałeś przepływomierz o numerze (BOSH): 0928400468, 0928400527 i wymieniasz na 0928400527 to ŻADNA ADAPTACJA nie jest potrzebna!!! Ja miałem zamontowany 0928400468 i wymieniłem na 0928400527. 0928400468 został zamieniony na 0928400527 i ma takie same parametry pracy jak poprzednik. Nie jest nawet potrzebne kasowanie błędów, jak niektórzy piszą. Błąd w pamięci pozostanie, ale jest to informacja dla interfejsu diagnostycznego, która nie wpływa na pracę silnika. Natomiast, jeżeli zamieniasz przepływomierz o numerze: 0928400314 na 0928400527, to wymagana jest adaptacja (wgranie nowego softu do komputera silnika). Tak było napisane na ulotce którą dostałem z przepływomierzem, taką samą informację znalazłem w necie u sprzedawcy części BOSH (jakiś anglojęzyczny kraj). Życzę więc wam powodzenia w usuwaniu ewentualnych usterek no i radości z jazdy waszymi BMW :) P.S. na koniec dowcip: -Czym się różni beemka od samochodu marki BMW? -Jakieś 50 000zł w cenie :)