Skocz do zawartości

robertcrow

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robertcrow

  1. jak tam koledzy się temat zakończył? w ostatnim czasie wyminiłem ze 3 razy i znów to samo, na ręce mechanikom nie patrzyłem...
  2. 205/60R15 masz z przodu od progu do ziemi 13cm? to by mi pomogło bo mam również inne koła w takim rozmiarze i mogę zmierzyć...
  3. witam, podzielę się kilkoma wskazówkami w tym temacie gdyż wczoraj ok pół dnia poświęciłem na jedną stronę (robiłem to pierwszy raz - później szło mi to bardzo szybko bo musiałem kilka razy składać i rozkładać;) ale od początku... musicie uważać na migacz - mi ułamał się zaczep okazało się ze już wcześniej ktoś go kleił - najlepiepiej obejrzeć sobie fotkę jaka jest zasada działania tego zatrzasku aby wiedzieć w która stronę delikatnie odgiąć wyjąć reflektor jest bardzo łatwo - rzeczywiście dobrze jest przytrzymać 19 plastikowe śroby i geometria mocowania lampy się nie zmieni po rozpięciu 5 zaczepów i 4 metalowych spinek rozdziala sie lampę bardzo łatwo - niestety porklejała mi sie tak guba uszczelka spomiędzy tych dwóch częsci - i najlepiej ja troszeczke podlkleić przy montażu i doszedłem do soczewki... niestety nie doszedłem jak ją całkowicie wyjąć ale przestrzegam przed całkowitym rozkręceniem tych 3 śrubek - ja to zrobiłem i okazało się że poniędzy tym metalowym stelażem a plastikiem do którego jest dokręcony były dwie podkładki o róznej grubości. mi one wypadły i pierwszy raz złożyłem bez nich. okazało się mają funkcję regulującą soczewkę w stosunku do ogniska odłyśnika... domyślacie się jaki był efekt - po złożeniu soczewka dawała mi lekko w prawą. musiałem jeszcze raz wszystko rozbierać :) (teraz już szybciej bo wiadomo gdzie i jak) i włożyć podkładki w odpowiednie miejsca a z tym już było trochę zabawy... ale ostatecznie udało się :) i reflektor świecił mi jak przed rozbieraniem... okazało sie że już odbłyśnik ma ślady od działania zapewne temperatury i nie bardzo idzie to zmyć... ale przecierać go mogłem bez problemu i ryzyka że nie wytrzyma, najwyraźniej oryginały są dobrej jakości pomimo wieku... bez rozebrania tych dwóch szkieł od klosza przedniego rozbieranie i czyszczenie lamy nie ma większego sensu ponieważ efekt jest znikomy. należało by rozklić je (tak jak trzeba to montażu ringów) ja jeszcze tego nie robiłem gdyz nie miałem kleju do ponownego ich sklejenia. suma sumarum za pierwszym razem rozebrać trochę trudno ale za każdym następnym szybko i sprawnie :)
  4. podpinam się do tematu, z lewej strony wymieniłem zamek i chodzi elegancko, z prawej wymiana zamka nic nie dała, miałem podobne objawy jak Kolega - na początku klamka łapała przy samym końcu a później przestała działać (zamykanie kluczykiem z tej strony też nie działa) próbowałem dostać się do niej aby ją wyjąć ale za mało miejsca... czy to jest wina klamki, jeśli tak to czy można to zrobić czy lepiej wymienić i czy da się ją wyjąć bez wyjmowania szyby?
  5. właśnie z nr nadwozia mam: 704 M SPORT SUSPENSION ale wczesniejszy właścieciel jeszcze w Niemczech może podmienił
  6. temat stary - ale podzielę się jak się zakończył - może ktoś będzie czytał i mu to pomoże... guma przepływomierza sprawdzana wielokrotnie okazało się że miała pęknięcie od spodu - dlatego wszystkimpodejrzewającym polecam ją ZDEMONTOWAĆ całkowiecie i dobrze obejrzeć z każdej strony. pozdrawiam
  7. Koledzy, z kodu nadwozia wychodzi że mam zawieszenie m- pakiet, auto osobiście sprowadziłem od drugiego właściciela z DE, po czym poznać czy mam takowe czy zostało podmienione?[/color] link do zdjęcia: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=582388141781292&set=a.582387908447982.1073741834.100000303339073&type=3&theater może ktoś kto przerabiał temat oceni na podstawie fotki? założone mam koła 18 cali 225/40 miałem pomysł aby ją troszkę obniżyć (m-technik -2 cm) ale może sie okazać że tak już mam... wdzięczny będę za pomoc pozdrawiam
  8. wymieniłem ten zawór skrzyni korbowej, jak również czujnik temperatury na komputer i już zaczyna mi brakować cierpliwosci... pomocy! :mad2:
  9. robertcrow

    e36 licznik problem

    jeśli chodziło Ci na jakimś liczniku i było dobrze to na podmiane musisz szukać identycznego, ja przerabiałem już dwa razy w różnych BM-kach wymiany liczników, a nawet ostatnio jak mi padł to miałem identyczne objawy jak Ty - tyle ze u mnie raz działał raz nie... ktoś mi kiedyś też podpowiedział żebym szukał takiego samego - podobno musi zgadzać sie: zakres predkościomierza - normalne, producent (VDO lub MOTOMETER), numer org znajdujący się na tylnej obudowie, jak również jej kolor (ostatnio zaryzykowałem i kupiłem okazyjnie miał kolor szary a nie niebieski i działa - jest tylko z innego rocznika) takie były moje doświadczenia z licznikami. powodzonka i pozdrawiam
  10. witaj Krzysiu! potwierdzam, że na zupełnie zimnym silniku te objawy są mniej uciążliwe
  11. dodam jeszcze że wyjmowany był komputer celem sprawdzenia styków przy okazji resetowany...
  12. (witajcie! temat wydaje sie być powtarzalny i prosty, jednakże czytając tematy i próbując wszelkie porady nie mogę dojść co sie dzieje z moim samochodem. Od początku... Po uruchomieniu chodzi normalnie przez 15-30 sek następnie obroty jakby falują (do dołu) z czasem co raz niżej i niżej aż gaśnie. Jak dodam gazu na obroty wchodzi, silnik zachowuje swoją moc. (jeżeli po uruchomieniu ruszę to w czasie jazdy dusi mi się po tym samym czasie i jak nie przygazuję to dławi go - czasem coś niegroźnie strzeli) Po kilku mocnych przegazowaniach wszystko pracuje normalnie (nie gaśnie na wolnych) aż do ponownego uruchomienia... Co zrobiłem... Byłem na kilku komputerach które nie pokazały błędów, na jednym po podłączeniu w momencie zadławienia wyświetlił się "błąd składu mieszanki" diagnoza z pewnością słuszna tyle że sami wiecie ile przyczyn może za to odpowiadać... Komputer wykluczył sondę lambda. - rozpocząłem od sprawdzenia weży od powietrza, podciśnieniowych, gumy od przepływomierza - wszystko ok - podmieniłem silnik krokowy, przepływomierz, cewkę z przewodami, wymieniłem przy okazji filtr powietrza i świece - elektryk sprawdzał mi czy pompa paliwa nie jest odcinana przez wadliwy alarm czy immobilajzer Byłem już u kilku mechaników, morduję się już 2 miesiące, może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś "nowego" podpowie, ewentualnie skieruje do mądrego lekarza w okolicy wa-wy lub puław. z góry dziękuję i Was pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.