Kosija

Ja mam 20 tys i do wymiany przednich klocków zostało 4600 a tylnych 6000 km. Wykupiłem dodatkowy pakiet serwis inclusive. Dzięki temu do 100 tys. w cenie mam wymianę klocków i tarcz. W serwisie powiedzieli mi, że x6 ma tarcze, które praktycznie w kompletach wymienia się z klockami. Chodzi podobno o to, że aby osiągnąć dobre hamowanie tarcze są bardziej miękie od normalnych. Poza tym norma BMW dopuszcza niewielkie zużycie tarcz - przec co trzeba je częściej wymieniać. Dodatkowo wymienia się czujniki zużycia klocków. O ile dobrze pamiętam to koszt samych części w ASO na wszystkie koła (klocki, tarcze i czujniki) to ponad 4 tys. zł.

Witam, Ciekaw jestem jak sobie radzicie z chłodzeniem turbin w X6. Mam wątpliwości czy w ogóle istnieje taka konieczność. Ja mam X6 35d i mam dwie turbiny do zatarcie :lol: Problem jest realny gdyż słyszałem o zatartych turbinach w BMW. W swoim poprzednim Accordzie 2,2 ictdi niestety spotkał mnie ten przykry wypadek - ukręcił się wałek w turbinie. Musiałem wymienić turbinę na nową. W instrukcji X6 nie ma słowa o studzeniu turbiny lub czekaniu kilku sekund przed każdy zgaszeniem silnika. Problem wcale nie dotyczy gaszenia silnika po szybkiej jeździe autostradą. W teorii przed każdym zgaszeniem silnika nalezy około 10 sekund czekać na zatrzymanie łopatek turbiny. W BMW Polska powiedzieli mi, że jest to wiedza powszechna i absolutnie należy czekać co najmniej kilkanaście sekund przed wyłączeniem silnika. Jest to trochę uciążliwe. Natomiast ostatnio w TopGear był test X6M i napisali tam, że silnik biturbo ma specjalny układ z silnikiem elektrycznym, który po wyłączeniu silnika jeszcze długo wymusza smarowanie łożysk turbiny. Dzieki temu X6M można nawet po katowaniu gasić natychmiast. Czy słyszeliście może o wymuszonym smarowaniu w innych silnikach BMW i czy może komuś zdarzył się takie przypadek z zatartą turbiną?

W miejsce termometru jest wskazówka pokazująca chwilowe zużycie paliwa. Jakby to było najważniejsze w usportowionej wersji samochodu.

Prawie na odwrót. Testowy miał Y Spoke 20" na oponach przód 275 tył 315. Ja mam pakiet sportowy czyli 19" przód 255 tył 285.

Jeździłem jako pasażer M5 i widziałem to czerwone pole - pomysł mi się podobał. Natomiast co do docierania i spalania to mam wrażenie, że ASO są niedouczone tzn. nie ufam za bardzo temu co mówią. W instrukcji obsługi producent napisał wyraźnie o docieraniu. I jest to w jakimś zakresie logiczne. Nawet po założeniu nowych klocków czy opon układają się one i docierają przez pewnien czas. Tym bardziej silnik, skrzynia, itp. Tymczasem w serwisie mistrz zapewniał mnie, że te samochody żadnego docierania nie wymagają i można od razu z salonu pełnym gazem nowym odjeżdżać. Ja tego nie praktykowałem i przez pierwszy okres delikatnie jeździłem. Teraz już mam na liczniku 3300 km i wykorzystuję osiągi. Moim zdaniem na manualu warto jeździć od początku. Tzn. w trybie D można łopatkami wrzucać bieg wyższy aby obroty spadły. Nie przestawiam się w pełny manual. W instrukcji zalecają aby zawsze jeździć na jak najmniejszych obrotach. Skrzynia po chwili wraca do trybu D. W trybie D skrzynia nie wrzuca jedynki tylko rusza z 2 biegu. Uważam, że błedy docierania (czyli brak docierania) wyjdą po jakimś czasie. Np. w moim poprzednim samochodzie padła mi turbina. Stało się to pomimo, że maniakalnie podchodziłem do jej chłodzenia tzn. 10 sek studzenia to minimum do wyłączenia silnika a po dłuższej szybkiej jeździe to nawet parę minut. Tyle, że ja ten samochód kupiłem gdy miał 1 rok i 9 miesięcy. W tym czasie mógł mieć przytartą turbinę co się objawiło u mnie w 4 letnim samochodzie. W BMW nic nie piszą na temat eksploatacji turbiny i czy trzeba ją chłodzić. Czy studzicie turbiny czy nie? Ja staram się czekać chwilę. Koszt wymiany turbiny to parę procent wartości samochodu więc warto być świadomym problemu. Jak ja dostałem x6 35d to testów na jeden dzień (właściwie wieczór do rana) to też sprawdzałem jego osiągi. Przy takiej jeździe średnio spalił okło 12.5 litra. Dlatego sądzę, że w moim egzemplarzu musi się coś jeszcze zmienić po przejachaniu dalszych pary tysięcy.

Wierzę, że M5 pali wystarczająco dużo. W salonie jedna osoba opowiadała mi o spalaniu x6 50i. Podobno przy ostrej jeździe średnia 30l to standard. Natomiast przy bardzo spokojnej ta osoba nie zeszła poniżej 21litrów. Ja mam sposób na spalanie - po prostu przełączam komputer na wskazanie podziału momentu pomiędzy koła. Jedynie denerwuje mnie na stałe umieszczony wskaźnik (wskazówka) chwilowego zużycia paliwa. Brakuje mi natomiast temperatury silnika. Moje spostrzeżenie jest takie, że spalanie jednak spada w dieslu po przejechaniu kolejnych kilometrów. Dzisiaj w jeździe bardzo spokojnej w Warszawie i okolicach średnia wyszła mi na 10,5 litra. Natomiast takie obchodzenie się z pedałem gazu wystawia na wielką próbę mój układ nerwowy. Kolejne spostrzeżenie jest takie, że w jeździe dynamicznej po mieście (kilkudniowa średnia) średnia spalania nie wzrosła mi powyżej 16.5 litra.

Zrobiłem ponad 3000 km moją x6 35d i spalanie jest następujące: - przy bardzo spokojnej jeździe po Warszawie - 15.5 litra, - przy bardzo spokojnej jeździe po Warszawie i okolicach ale w niedzielę wieczorem gdy ruch uliczny jest zerowy - 12.5 litra - przy bardzo spokojnej trasie (prędkość pomiędzy 90 -120 km/h, bez korków) - 11.8 litra Powyższe dane stanowią wskazania komputera pokładowego. Jest to zdecydowanie więcej niż podaje folder. Jestem ciekaw czy coś się zmieni po przejechaniu kilku tysięcy lub po pierwszej wymianie oleju. Spalanie wychodzi około 50% więcej niż podaje producent. Wydaje mi się, że jest to problem pierwszych kilometrów. Wersja testowa, którą dostałałem od dealera paliła przy dynamicznej jeździe 12.5 średnio w Warszawie i okolicach. Jakie są Wasze doświadczenia? Czy rzeczywiście spalanie spada po przekroczeniu kilku tysięcy przebiegu? (takie słyszałem plotki) Mistrz serwisu ASO BMW twierdzi, że nie istnieje nic takiego jak docieranie. Z drugiej strony w instrukcji jasno napisali, że przez pierwsze 2000 km należy docierać.

Niedawno albo w Auto Świecie albo Motorze czytałem, że niektóre urzędy skarbowe nie uznają zagranicznych kratek. Ja także co do zasady to szykowałem się już od dawna na kupno nowej piątki na wiosnę 2010. X6 też mi się podoba więc przyśpieszyłem plany. Nie wczytywałem się w przepisy podatkowe - trochę mi szkoda czasu na ewentualną walkę z fiskusem. Natomiast jeżeli gra warta byłaby świeczki to może bym i zaryzykował ale wszystkie ogłoszenia i oferty niezależnych dealerów nie były lepsze od dobrych negocjacji z autoryzowanym dealerem. Porównałem oferty kilku firm i rozmawiałem z nimi i jak przychodzi co do czego to wierzcie mi, że niewiele się róznią ceną od dealerów autoryzowanych. Natomiast jak się odliczy ewentualny rabat to wychodzi się nawet lepiej. Natomiast część dealerów "niezależnych" zarzeka się, że sprzedaje samochody z polskiej sieci dealerskiej. Tłumaczyli mi, że mają porozumienie z BMW Polska i mogą tak sprzedawać samochody natomiast odbiór i tak odbywa się u autoryzowanego dealera. Co do szans na wprowadzenie ograniczeń to sądzę, że są spore. Widać jaką mamy dziurę w budżecie. A w wypadku kryzysu rząd może we współpracy wprowadzić terminowe ograniczenie odliczeń. Eksperci podatkowi to potwierdzają. W obecnej sytuacji jak wszystkie państwa UE wspierają swoje firmy to sądzę, że rząd uzgodni zawieszenie VAT-u. Co więcej w wypadku VAT-u nie obowiązuje zasada wprowadzania zmian przed rozpoczęciem roku podatkowego. Dlatego, jeżeli rząd nie wyrobi się ze zmianami na pierwszego stycznia to może wprowadzić ograniczenia np. od 1 marca 2010.

Całkowicie się z tym zgadzam. Wszystko zależy od podejścia sprzedawców. Jakie planujecie opony zimowe do X6. Ja zamówiłem pakiet sportowy. Dlatego opony letnie mam mieć mieszane tzn. przód 255 ale tył 285. Sądzę, że zimówki powinny być wszystkie 255. Planuję kupić opony runflat z felgami w salonie. Podobno na zimę zawsze mają gotowe zestawy.

Moim celem było otrzymanie maksymalnego rabatu, jaki mogę dostać. Jak się okazało wszyscy dealerzy wraz z BMW Polska mają porozumienie, że rabat na samochód nie może przekroczyć 4%. BMW Polska daje jeszcze rabaty w wysokości 6 i 8 % dla niektórych firm leasingowych (8% dla najmu długoterminowego). Z wyliczeniem sobie ceny samochodu z cennikiem lub konfiguratorem na stronie BMW każdy sobie poradzi. I ja też sobie przygotowałem kilka konfiguracji. Na Prostej prosiłem sprzedawcę, aby mi powiedział, na jaki rabat mogę liczyć. Nie chciał mi wprost powiedzieć tylko mówił, że na pewno mnie miło zaskoczą. W końcu zobowiązał się, że dobrą ofertę prześle mi e-mailem. Świetnie wiedział, że wiem, jaka wychodzi cena cennikowa mojej konfiguracji. Po czym po tych moich prośbach i przypomnieniach telefonicznych po paru dniach przesyła mi ofertę cennikową. Czym mnie zaskoczył. Ja co do zasady założyłem, że kupuję samochód za blisko 400 tys. Wtedy te parę procent w jedną czy drugą stronę nie robi dużej różnicy. Ale chciałem dostać ofertę/rabat, chociaż taki, jaki mogą mi dać. W parę chwil można zyskać parę tysięcy obniżki. Oni to zignorowali zupełnie a Bawaria nie. Swoją drogą obsługa w Bawarii jest na najwyższym poziomie i dotyczy to każdej osoby, z którą rozmawiałem lub prosiłem o informacje. Zamierzałem kupić X6 w Inchape na Prostej, bo też jest dla mnie bardzo blisko pracy, ale po prostu mnie zlekceważyli. Co do skrzyni to w x6 jest chyba zwykła skrzynia a tylko, dlatego, że ma łopatki przy kierownicy to nazywają ją sportową. To jest wyłącznie moje prywatne i niesprawdzone przypuszczenie. Nikt nie był mi w stanie powiedzieć, na czym polega ta sportowość. Natomiast jeździłem zwykła piątką w wersji 30xd ze skrzynią taka samo wyglądającą jak w x6 i nie miała tych opóźnień. Natomiast, co do SMG w M5 to mój kolega ma taką i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. W najbardziej sportowym trybie bardzo gwałtownie zmienia biegi. Chociaż to nie jest automat tylko manual ze sterowaniem automatycznym sprzęgłem i biegami. W nowych M pojawia się już dwósprzegłowa skrzynia automatyczna. SMG kończy już karierę. Pisałeś, że zamówiłeś czipa to diesla 35d. Jaki to czip? Bo jak poprzedni pisaliśmy to fabryczne wzmocnienia silników dotyczą tylko wersji benzynowych.

Musiałem się bardzo prosić, żeby mi ofertę przedstawili. Przez kilka dni do nich dzwoniłem i już mieli wysyłać tylko, że jakoś do mnie nie dochodziła. Oczywiście zależało mi na tym aby też dostać rabat. Zdecydowana przesada abym musiał ich prosić o przesłanie oferty. A działo się to po tym jak w salonie dokładnie z nimi skonfigurowałem samochód. Co więcej najpierw sami mi mówili, że muszę się zdecydować w określonym terminie aby złapać określony tydzień produkcji. Po czym sami mi to uniemozliwili. W Bawarii podeszli do mnie dużo lepiej i od razu u nich kupiłem. Też się interesowałem nowym iDrivem. W X6 jest on dostepny od produkcji październikowej. Różnice do starego są dwie. Po pierwsze pokrętło inaczej wygląda i ma dodatkowe przyciski oraz ekran ma wyraznie lepszą rozdzielczość i grafikę. Ale grafika i rozdzielczość są lepsze tylko w zestawieniu z nawigacją. Specialnie oglądałem nowy iDrive bez nawigacji i na moje oko poza pokrętłem i przyciskami niczym sie różni się od starego (czyli wygląd, grafika i rozdzielczość jest ta sama). W Polsce nowy iDrive jest od jakiegoś czasu dostepny między innymi w 5, x5 i nowej 7. W x6 ma wyglądać identycznie. Te fabryczne chipy to rzeczywiście je widziałem w cenniku x6 ale są dostępne od produkcji październikowej i tylko do wersji benzynowych. Moja x6 była wyprodukowana w połowie sierpnia i już płynie ze Stanów. Czy jak jeździłeś x6 to miałeś wrażenie, że automat w trybie automatycznym po wciśnięciu gazu najpierw myśli co by tu zrobić a dopiero pózniej redukuje i przyśpiesza. Sama zmiana biegów po takim namyśle działa już bardz oszybko.

Witam, Moja x6 jest właśnie w transporcie morskim. Jest szansa na odbiór na przełomie września i października. Zamówiłem w Bawarii w Warszawie. Na Prostej w Warszawie nie byłem zadowolony z obsługi. Co do wersji to zdecydowałem się na 35d. 50i jest trochę za drogo. 30d za słabo a 35i to właściwie 35d tylko, że więcej pali i ma dużo mniejszy moment obrotowy. Właściwie nawet nie jeździłem 35i to nie mogę się na jej temat dużo wypowiedzieć. Natomiast wybrałem adaptive drive i aktywny układ kierowniczy i parę innych dodatków w tym pakiet sportowy. Także myślę o czipie do tego samochodu tylko zastanawiam się nad trwałości podzespołów i oczywiście gwarancją. Czy salony oferują czipy? Co do najlepszego zakupu to robiłem trochę rozeznania i żaden niezależny nie dał mi oferty lepszej od salonu. Należy tylko dobrze czytać oferty. Trzeba też pamietać kupując samochód z kratką, że zagraniczna homologacja ciężarowa nie jest uznawan przez niektóre urzędy skarbowe. Generalnie zagraniczna "kratka" może powodować same problemy.