Witam, Mam na imię Michał, jestem z Warszawy, nie piję od 3 lat, odradzałem bratu ubezpieczenie w PZU... :D A tak serio - od kilku dni jestem posiadaczem E39. Samochód ustrzeliłem całkiem przypadkiem. Niby czegoś szukałem, ale nie miałem ciśnienia. Brałem też pod uwagę meśka W124 (bo zawsze mi się podobały) bądź okulara (bo nowszy od 124 - nieporozumienie). A tu proszszsz... :) Nigdy nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę właścicielem BMW. Mi również marka ta kojarzyła się raczej z szerokim karkiem. Konkrety - 2000r., pierwsza rejestracja 2001, ale wersja przed liftem, 528i, przebieg oryginalny 105 tys. potwierdzony dokumentami. Ostatni przegląd w ASO miał miesiąc temu i przy okazji wymienione tarcze i klocki z tyłu. Autko zadbane. Wiadomo, 9 lat, ale ma tylko niewielkie ślady zwykłego użytkowania (tu ryska, tam centymetrowa wgniotka itp.) Wierzę, że ten samochód posłuży mi jeszcze dłuuuugo. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy BMW i cieszę się, że takie forum istnieje (przed zakupem przebrnąłem przez blisko połowę wątków o E39 jako bierny gość)