Skocz do zawartości

papaciu

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez papaciu

  1. Nie bede sie klucil ale jestes w błedzie. Od kiedy np. jak Ci auto ukradna to ubezpieczalnia wypłaci Ci 100% wartosci??? Miałem taka sama sytuacje w kwietniu wiec wiem. I na 100% w PZU jest tak, ze jesli wartośc naprawy przekracza 70% czy 75% wartości rynkowej auta przed wypadkiem to jest szkoda calkowita. Ja nic nie napisałem, ze jesli auto jest warte 100 tysi to ubezpieczalnia wyceni go na 80 tylko oni maja swoje zasrtane ksiązeczki z wartosciami aut. Wiec auto dla Ciebie bedzie warte 50 tysi, a według ubezpieczalni takie samo jest warte 45. Dobra zwracam honor. :oops: Miałes po czesci racje tak jak i ja :wink: Wyczytałem, ze ttak jak ja pisze to jest z AC: Takim postanowieniem o.w.u. jest również wskazanie progu opłacalności naprawy na określonym poziomie. W większości ogólnych warunków ubezpieczenia auto-casco próg ten określany jest na poziomie od 60% do 80% wartości pojazdu. Oznacza to, iż jeśli koszty naprawy przekraczają wskazany w umowie próg wartości pojazdu szkoda kwalifikowana jest jako całkowita i skutkuje zastosowaniem metody dyferencyjnej przy ustalaniu wysokości odszkodowania tj. poprzez pomniejszenie wartości pojazdu przed uszkodzeniem o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, iż dość często przy likwidacji szkód z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zakłady ubezpieczeń - wzorując się na ubezpieczeniu auto-casco - jako próg opłacalności naprawy przyjmują także 70 %. Jest to praktyka nie posiadająca żadnego uzasadnienia prawnego, szczególnie w świetle wskazanego powyżej postanowienia Sądu Najwyższego oraz zaprezentowanej linii orzecznictwa.
  2. :duh: Nawet jak wycenią na 40kzł naprawę to ten rocznik jest wart więcej więc jaka szkoda całkowita, nie świruj. :norty: Widze, ze nawet nie wiesz co to szkoda całkowita. Jest to 60-80% wartosci auta. A to, ze auto jest warte 50 tysi dla wlasciciela nie znaczy, ze tyle samo bedzie warte dla firmy ubezpieczeniowej.
  3. Moim zdaniem nie potrzebna ta dyskusja teraz. Niech zrobia pierwszy kosztorys. Dla mnie osobiscie jest to szkoda calkowita wiec beda chcieli odmówić Ci naprawy auta. Wycenia Ci auto na dzień dzisiejszy (zostanie dane na aukcjie), dostaniesz tel. do goscia co chce dac za niego najwiecej i to juz od Ciebie bedzie zależalo, czy go sprzedaż gosciowi, czy na własnoa reke bedziesz cos robil. Wylicza ile auto bylo warte przed wypadkiem i wypłaca ci roznice. Jeśli bedzie tak jak mowie to przy pierwszych ogledzinach musisz pokazac, ze auto bylo niezle wyposażone, ze jego wartośc jest o wiele wieksza niz jakiegos golasa. Sam mialem wypadek, gdzie caly przód byl do wymiany ale poduchy całe i na dzień dobry w serwisie gdzie autko scholowalem gosc mi powiedzial, ze szkoda calkowita. Policz ile kosztuja te elementy, które widac bez rozbierania (oczywiscie ori), dolicz malowanie i robote i niezla sumka wyjdzie. Zycze powodzenia.
  4. No bez przesady turbina nie jest jakas wielka zeby nie mozna znaleźć przewodów olejowych. Drgania przy rozruchu ciezko ocenic przez odleglosc. Jelsi posuszki to powinno trzepac buda na jalowym raczej i przy gaszeniu. Moze masz cos nie tak z ukladem paliwowym.
  5. Jakby Ci klima puszczala to juz dawno bys nei mial klimy. Dwa w ukladzie klimatyzacji jest naprawde malo oleju i jest to inny olej niz silnikowy. obmacaj weze przy turbinie bedzie jasne.
  6. duud, troszke smiesznie piszesz bo jesli turbina puszcza oliwe to wycieku nie bedzie widac bo olej albo jest spalany albo idzie w wydech albo tu i tu. Jedynie moze byc jeszcze tak, ze puszcza oliwe, a przewod od powietrza jest slabo zamocowany i tam bedzie ale to raczej sie pocilo niz cieklo. Sprobuj dokrecic przewody olejowe: doplywi odplyw oleju (smarowanie turbiny)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.