Witam mój tata ma problem ze swoim BMW 525d a wiec zaczne od początku. Wczoraj pojechal do kolegi po bezyne (ten kolega spuszcza ze swojego samochodu nie prywatnego i sprzedaje go tacie taniej niz jest na stacjach bezynowych) i wczoraj tata wlał ja do swojej BMW (auto było juz rozgrzane) jak wlał ta bezyne to troche pojezdzil , ale jak tak jezdzil to tak cos mu nie przypasowalo po tej bezynie . Odstawil auto na parking , auto postalo noc rano tata powiedzial ze cos ta bezyna betce nie przypasowala i chcial gdzies pojechac i ja spuscic i ja poszedlem z nim zeby pojechac gdzies i ja spuscic ale jak chcial zapalic auto to byla wielka lipa silnik krecil sie i krecil ale nie chcial odpalic . Podnieslismy maske i tata chcial odkrecic filtr paliwa ale mu sie nie udalo bo nie mial jednego klucza ale chcial jeszcze sprawdzic czy dochodzi paliwo do filtra i czy z niego wychodzi , paliwo dochodzilo do filtra i wychodzilo . I tedy tata wpadl na pomysl jak spuscic paliwo , przekrecil kluczyk w stacyjce do tego momentu gdzie wszystko sie zapala wszystkie swiatelka na desce rozdzielczej (wtedy wszystko sie zapala ale silnik sie nie wlancza ) i zaczelismy spuszczac paliwo z tej rurki co wchodzi do filtra i tacie wtedy adrenalina sie podniosla bezyna jest zawsze taka przezroczysta jak np. olej do frytek a to paliwo nawet nie bylo przezroczyste cale zamulone bylo i nawet sie pienilo to palowo wygladalo jak plyn do mycia naczyn i spuscilismy wszystko , tata kupil na cpnie 20 litrow ropy i wlal do baku ale juz nie odpalal go bo chcial zeby akumulator sie troche podladowal i dopiero jutro go sprubuje odpalic ale jak nie odpali to bedzie musial cos z tym zrobic . A i dodam ze po ktoryms razie to juz chcial ale nie mogl odpalic . Moze wiecie co sie stalo moze ktos mial to samo co moj tata i mi pomoze . A i moze to nie istotne ale w zime wlanczal sie tacie komunikat pre heatink (wyczytalem ze to swiece sie dogrzewaja czy cos w tym stulu) Prosze o pomoc i z gory dzieki