witwm Mam bardzo ciekawy problem z silnikiem(zreszta z calym autkiem ale na poczatek)smigam sobie a tu nagle zanik mocy,dojechalem do domu no i sie zaczelo pali na 4 gary,jak sie jej zachce to na 6 a po rozgrzaniu na 3 i2 asz zgasnie.ostygnie i znowu to samo 4 po chwil3 i 2 i zdechl kreci sie do 3,5 tys.nie wiecej. strasznie pufa w kol ssacym i jak by wydmuchiwalo spaliny. Sprawdzilem wiec cisnienie na garach jest ok,5 swiec po wykreceniu byly zakopcone .wstawilem nowe.czujnik walka rozrzadu nowy,cewki ok. Blem na kapie ale nie moga sie polaczyc.wiec odpada, PYTANIE co powiecie na wymiane czyjnika walu.czy on steruje iskra na swiecach?.bo wyglada na to ze iskre dostaje przy otwartych zaworach ssacych. CO sadzicie o tym ?