No witam serdecznie kolejnego pacjenta z kartą choroby wystawioną na kuracjusza "Rzeźnik" Bardzo jestem rad z powodu obfitości dodwodów schorzenia przezeń reprezentowanego, zwanego w języku technik psyhiatrii jako PIJANY SEN CHOREGO IDIOTY 2. :idea: (dodam iż, pijany sen chorego idioty 1, zarezerwowany jest dla polityków). Szczęście wielkie powinno Cię drogi pacjencie ogarnąć, z powodu tego iż mam ja i dla Ciebie lek, zaiste skuteczny jak i gładki w urzyciu. Otóż drogi mój bełkotowydawco, wystarczy rozpęd wziąć solidny, urzywając w celu tym, najlepiej obuwia sportowego, i z impetem godnym tak wielce zamożnego człeka jak Ty Rzeźniku, osiągnąć czym prędzej swą masymalną prędkość, i pochylonym nieco do przodu, z wyrazem zaciekłej prawdy na twarzy, zatrzymać się nagle na betonowej ścianie za pomocą gwałtownego wyhamowania o nią głową. Reszta ciała powinna po kilku milisekundach przyjść głowie w sukurs, z równym impetem ścianę niniejszą atakując. Proszę tak ze trzy razy pod rząd a priori, a efekt w postaci uspokojenia osiągnięty powinien być w niedługim czasie, następnie szklanka wody i pod kołdrę. W dniach kolejnych, za każdym razem gdy tylko nadejdzie Panu Rzeźnikowi nieodparta ochota na napisanie czegość w tym wielce szanownym forum, czynność powtórzyć. W przypadku uporczywej nieodpartej chęci pisania, powtarzać aż do całkowitego uśpienia. Daj Boże Zdrowie !!! :modlitwa: