Skocz do zawartości

WitekW86

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WitekW86

  1. Miałem bardzo podobny problem, po wymianie turbiny auto nie chciało się wkręcać powyżej 2000 obrotów, też wszystko zostało sprawdzone, wgrałem nowy soft do komputera i nic. W końcu zdecydowałem się oddać turbo które założyłem i kupiłem nowe - auto zaczęło chodzić jak nowe i normalnie wkręcać się na obroty, minęło już 3 tygodnie i nie mam żadnych problemów, wydaje mi się, że u Ciebie problem również tkwi w turbinie skoro była regenerowana. Wysyłam Ci link i znajdziesz tam oficjalne stanowisko producenta co do regeneracji turbin garreta, pozdrawiam. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=89941
  2. Sprawdziłem zawór EGR i działa poprawnie, przeczyściłem wszystkie czujniki, na pewno są dobre i działają. Na początku sądziłem że to wina wyciętego katalizatora ale zadzwoniłem do serwisu BMW w Warszawie i wykluczyli ten problem, powiedzieli, że mimo braku kata auto powinno wkręcać się na obroty. Wydaje mi się, że problem tkwi w turbinie, którą kupiłem. Najprawdopodobniej ktoś przy niej mieszał i coś się przestawiło. Może dmucha za dużo albo za mało powietrza i silnik wariuje i dlatego nie chce wkręcić się na obroty żeby coś się nie uszkodziło.. Jutro rano wyjmę turbo i porównam ze swoim uszkodzonym czy wszystko jest na miejscu.
  3. Witam, posiadam bmw e46 z 2002 r z silnikiem diesla o mocy 150km. Kilka dni temu w moim aucie padła turbina. Kupiłem używane turbo, został przeczyszczony intercooler, wymienione filtry, itd. oraz wycięty katalizator bo był w nim olej (moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie bo olej by się z niego wypalił..). Po wymianie turbiny auto nie chce wkręcać się powyżej 1500-1700 obrotów. Kiedy wypne przewód od zawora turbiny to auto zaczyna wkręcać się do 4000. Przekładałem zawór z innego auta z takim samym silnikiem i problem się powtarzał. Auto było podpinane do komputera i jedyny błąd jaki się wyświetla to "błąd recyrkulacji spalin". Sprawdzałem wszystkie przewody czy są właściwie popodpinane, sprawdzałem przepływomierz i wygląda że wszytsko jest ok, czujniki też są dobre, do komputera został wgrany nowy soft i nic nie pomogło.. Zaczynam podejrzewać że problem może tkwić w turbinie którą kupiłem, numery są takie same jak na mojej uszkodzonej ale może ktoś próbował przy niej mieszać i coś poprzestawiał, w sumie przecież to bardzo czuła rzecz i nawet milimetr niezgodności może zaszkodzić.. Proszę o pomoc, porady, może ktoś miał podobny problem albo słyszał o takiej sytuacji.. Z góry dziękuje, pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.