hmmm strasznie dlugi ten watek i troche sie naczytalem. 15 czerwca 2004 roku kupilem swoja pierwsza beemke, wracalem nia z legnicy do kwidzyna, przez piersze 100 km musialem wyczuc auto bo ciezko mi sie jechalo na koleinach, raz nawet przydzwonilem bo nie moglem wrocic na prawy pas po wyprzedzaniu, koles golfem zatrzymal sie na przystanku :) ale do rzeczy, na autosradzie /obwodnicy/ poznania lecialem lekko ponad 190 lewym pasem, i wlasnie dlatego przeoczylem zjazd na warszawe/bydgoszcz i nie znajac miasta przez godzine szukalem jakiejs innej wylotowki, zachaczylem jeszcze o MC i nie bylo tak zle. teraz co jakis czas polece 160 miedzy wioskami w drodze do szkoly. Pozdrawiam